We're Dealing With A Ponytail Killer

125K 6.9K 3K
                                    

   - Hej, wszystko w porządku? Widziałam co się stało rano na stołówce. Lepiej nie zadzieraj z Amy. Wielka zołza z niej.

Takiego typu pytania zadawali mi znajomi mijając mnie na korytarzach, po tym jak byli świadkami mojej małej sprzeczki z Amy. Czy ona naprawdę jest aż tak zła?

Posyłam Jemma'ie pogodne spojrzenie i kręcę głową.

   - Dziękuje. Nic mi nie jest.

Jemma jest ze mną w jednej z sekcji Grupy Charytatywnej. To drobna, wesoła osóbka z krótkimi czarnymi, wiecznie kołtuniącymi się włosami i sporych rozmiarów kujonkami, które zasłaniają jej pół twarzy.

   - Nie boisz się jej? - pyta piskliwie. - Nie jest osobą, z którą można zadzierać.

Wzruszam ramionami obojętnie, nie wiedząc co powiedzieć.

   - Zostało tylko czekać i się zobaczy jak to dalej będzie.

Jemma nie wygląda na przekonaną, ale kręci głową.

   - Racja. - Uśmiecha się. - Powinnam już iść..Hm, to powodzenia!

Powodzenia?

   - Pa! - żegnam się, odwracając twarzą to Elle, która przysłuchiwała się naszej wymianie zdań. Odpycha się od mojej szafki z uśmiechem na twarzy.

   - Poważnie oberwiemy za to co się dzisiaj wydarzyło - mówi Elle rozbawiona.

Patrze na nią zraniona.

   - Dlaczego się tak uśmiechasz? Biorąc pod uwagę naszą aktualną sytuację raczej nie byłoby mi do śmiechu.

Koleżanka wywraca oczami teatralnie.

   - Więc teraz narzekasz na to, że się tylko uśmiecham. Jakie zuchwalstwo!

Śmieję się, przechadzając z nią po zatłoczonym korytarzu ( po którym spaceruje prawdopodobnie pół szkoły, bo druga połowa siedzi w klasie nie chcąc przedzierać się przez ten tłum).

   - Ale tak na serio, nie jesteś ani trochę przestraszona?

Elle wzrusza ramionami.

   - Wiem, że niby wszyscy gadają o dzisiejszym wydarzeniu i jego skutkach, ale przecież najgorsze co kiedykolwiek zrobiła Amy to odcięcie komuś kucyka przez 'przypadek'.

   - I nie sądzisz, że to wystarczająco złe? - pytam, przeczesując swoje włosy opiekuńczo. - Teraz rozumiem dlaczego wszyscy się martwią. Zadarłyśmy z zabójczynią kucyków.

Elle wywraca oczami, ale na jej usta wkrada się lekki uśmiech.

   - To zamieszanie spowodowane jest tym, że ludzie myślą, że jesteś małą, słodką księżniczką Worthington High i nie sądzą, że potrafisz postawić się Amy.

Marszczę brwi.

   - Wcale nie jestem księżniczką.

   - Tia.. Ale oni o tym nie wiedzą - odpowiada obojętnie, wzruszając ramionami, na co wzdycham.

   - Nie lubię tego, że ludzie z góry zakładają, że jestem słaba i nie potrafię poradzić sobie z najmniejszym problemem.

   - Wiem, że to frustrujące, ale na twoim miejscu nie przejmowałabym się, tym co myślą inni. Bo przecież oni nie znają cię na tyle dobrze, by wiedzieć jaka jesteś naprawdę. Wow. Nie wierzę, że to powiedziałam. Na ogół to ty mówisz takie rzeczy.

Spoglądam na Elle z lekkim uśmiechem, kiwając głową.

   - Masz rację. Głupio się zachowuję.

Living With The Bad Boy PL ✔️ [ tłumaczenie PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz