I.. I Can't Swim

127K 7.1K 6.7K
                                    

   - Krem do opalania ✔

   - Kapelusz ✔

   - Kanapki ✔

   - Koszulka do pływania ✔

   - Telefon

   - Portfel ✔

   - Ręcznik ✔

   - Okej. Myślę, że mam już wszystko - mówię do Elle, omiatając wzrokiem rzeczy przygotowane przeze mnie na łóżku i odkładam notatnik do szafki, a długopis kładę na biurku.

   - Serio zrobiłaś listę rzeczy, które chcesz wziąć na plażę? - pyta, patrząc na mnie z litością.

   - Tak.. - odpowiadam bardziej do siebie niż do niej, podchodzę do łóżka i zaczynam się pakować, ale Elle odciąga mnie na bok i przegląda rzeczy, które przygotowałam.

   - Kanapki?

   - Zrobiłam jakby ktoś nagle zgłodniał.

Koleżanka obraca się w moja stronę z niedowierzaniem malującym się na twarzy i otwiera usta, przez chwilę nie wiedząc co powiedzieć.

   - Koszulka do pływania? Chyba sobie żartujesz! Tylko pięciolatek mógłby wziąć coś takiego na plażę!

Wzruszam ramionami w odpowiedzi.

Wydaję mi się, że koszulka do pływania jest idealną rzeczą, którą powinno się wziąć na plażę, bo dobrze chroni przed słońcem, a w wodzie nie jest w niej tak strasznie zimno. Poza tym nie wyobrażam sobie jak żenujące byłoby pokazanie się chłopakom w bikini.

   - No weź Bronte! Przecież masz świetną figurę więc nie wiem czego się wstydzisz.

Po jej słowach w pokoju zapada długa cisza. Ja spoglądam na mój ekwipunek z lekkim wahaniem, a Elle na mnie z zaciśniętymi ustami i buntowniczym błyskiem w oku.

   - No dobra - mówię w końcu, podchodząc do łóżka i zaczynam wkładać wszystkie rzeczy, oprócz koszulki, do torby plażowej. - Chodźmy. Chłopaki czekają na nas przed domem.

   - Nie wierzę, że nas zaprosili! - piszczy Elle z podekscytowaniem, gdy wychodzimy z pokoju i kierujemy się w stronę drzwi frontowych.

                                                                                          * * *

   - Daleko jeszcze?

   - Nie.

   - Daleko jeszcze?

   - Nie.

   - Daleko jeszcze?

   - Matko Alec! Zamknij się do cholery! - krzyczy Blake wyraźnie wkurzony. Skarcony chłopak szybko wycofuje się na tylne siedzenie i opuszcza głowę z najnieszczęśliwszym wyrazem twarzy jaki kiedykolwiek widziałam.

   - Aww, biedny, mały Alec - mówi Elle słodkim głosikiem z wyraźnie słyszalnym udawanym współczuciem.

   - Zamknij się - odpowiada naburmuszony Alec i jeszcze bardziej opuszcza głowę.

   - Reece i Chase za nami jadą? - pytam Blake'a nie chcąc więcej słuchać kłótni tej dwójki siedzącej z tyłu. Chłopak kiwa głową w odpowiedzi i daje znak ręką bym spojrzała w lusterko. Faktycznie, dosłownie za nami, w czarnym aucie jedzie dwóch kumpli Blake'a.  - Jesteś podekscytowany naszą wycieczką na plażę? - pytam i chwilę zastanawiam się nad własnymi słowami. - Przepraszam jeśli moją obecnością zepsułam wasz wyjazd, ale chłopcy nas zaprosili i pomyślałam, że fajnie by było pojechać na plażę, bo ostatnio odwiedziłam ją kilka lat temu i..

Living With The Bad Boy PL ✔️ [ tłumaczenie PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz