Hej,nie wierze sama tak szybko dodaje następny rozdział... tak na prawdę to przez tę wasze komentarze!!! To wasza wina!!!!
- Potwór!!! - krzyczał ktoś z tłumu. Za nim zaczęli następni.
Erwin, wraz z oddziałem, wyprowadzali mnie z więzienia.
- Nie chcemy tu takiego potwora!
- Wracaj, skąd przyszłaś, potworze!
- Bestia!!!
- Uważajcie, bo ta bestia jeszcze się na was rzuci.
- Mamo, to przez tę kobietę nie żyje tata?
- Oddaj moją mamę, potworze!
- Oddaj tych wszystkich ludzi!!
- Zabijmy ją za tych, co nie żyją!
- To pewnie ona wpuściła tytanów!!!!!!
Spojrzałam w stronę tłumu, który to wszystko wykrzykiwał. Z oczy pociekły mi łzy. Nie mogłam już tego słuchać. Oni wszyscy myśleli, że ja... Ja ich chciałam tylko chronić...
- Nie słuchaj ich - powiedział Erwin.
- Ale...
- Mówią tak tylko. Ale w głębi serca cieszą się, że jesteś z nami.
- Chociaż tyko to mówią, to boli - wyszeptałam.
Wyrwałam się strażnikom i podbiegłam w stronę tłumu.
Erwin tylko powstrzymał ich ręką.
- Potraficie tylko mówić! Gdy tytany wdarły się do miasta, to wy uciekliście! Ja broniłam miasta! Sama, z siostrą! I wy, tchórze, nazywacie mnie potworem? Ale to wy patrzeliście, jak wasi bliscy umierali!
- Potwór myśli, że jest lepszy od nas!
- Co ty możesz wiedzieć o nas, bestio?
- Ja... Widziałam - klęknęłam przed nimi.
Z oczu ciekły mi łzy. Powoli zaczynałam dławić się nimi.
- Ja nie mogłam.... NIE MOGŁAM IM POMÓC! - krzyczałam.
- To jest zaledwie młoda dziewczna. Ile ma, piętnaście, czy szesnaście lat? A wy dajecie ten cały ból na jej barki.
- Kobieto, odsuń się! Trzeba ją ukarać! Niech zna swoje miejsce.
- To nie jej wina - próbowała mnie ochronić kobieta.
- Krystin? Ale to ona mogła zabić twojego męża, wraz z dzieckiem.
Wtedy kobieta umilkła. A cały tłum spojrzał za mnie.
- Jesteście tylko głupią bandą ludzi, którzy nawet nie mają odwagi stanąć w obronie swoich bliskich. To WY jesteście potworami.
Usłyszałam tak dobrze znany mi głos.
- Kapralu... - wyszeptałam i popatrzyłam w jego stronę.
- Wstawaj - warknął.
- Nie będziesz klęczeć przed bandą głupców i tchórzy.
GWIAZDKA+KOMENTARZ=NOWY ROZDZIAŁ!!!
CZYTASZ
Levi x Shiro
RandomBędzie to historia szesnastoletniej dziewczyny, która traci wszystko w jeden dzień, a mianowicie w dzień, w którym wszystko się zaczęło.