Łzy które płyną są spowodowane moim cierpieniem 3

1K 89 13
                                    

Etto wiecie przesiadam się na krótkie rozdziały wiem że wielu może się to nie spodobać.Lecz jak to się mówi życie :) ale za to będę je szybciej pisała. No nic to tyle miłego czytania.




Pobiegłam szybko do mojego pokoju, który dzielę wraz z moją siostrą - Suu-chan. Mój pokój jest zwykły - taki sam, jak każdy, mianowicie znajdują się w nim dwa łóżka, jedna szafa i biurko. Łazienkę mamy wszyscy łączoną.

Weszłam po cichu, żeby jej nie obudzić. Gdy rozejrzałam się po pokoju, nikogo nie było, tylko ja.

Na biurku leżała jakaś kartka, wzięłam ją do ręki i przeczytałam:

"Poszłam porozmawiać z Erenem, nie wiem, kiedy wrócę. Był tu dowódca Erwin, zostałyśmy przeniesione do oddziału Kaprala. Uważaj na niego, potrafi być niebezpieczny. Nie martw się o mnie. Twoja siostra, Suu"

Pierwsza myśl, jaka mi przyszła, to to, że nie przeżyje pierwszej misji za mury. Suu... Ona zawsze mnie chroniła. A co, jeśli się zmieni, wtedy kapral... Z drugiej strony,  spotkam Leviego! Popatrzyłam na zegarek - była druga w nocy. Stanęłam przy oknie. Gwiazdy są piękne, ba, bardzo piękne nocą. Szkoda, że nie widać ich także w dzień. W sumie, to dobrze, że nie widać ich w dzień, bo w nocy jest magicznie. Szybko się przygotowałam i położyłam spać. Jutro, znaczy dziś, mam pobudkę o piątej. Przez całą noc, znaczy przez te trzy godziny, nie mogłam zasnąć. Miałam co do tej misji jakieś zastrzeżenia. Wstałam, ubrałam się i zrobiłam poranną toaletę. Następnie pobiegłam na śniadanie,  odebrałam posiłek i w sumie nie wiedziałam do kogo mam się przysiąść. Na szczęście zobaczyłam swoją siostrę, siedziała razem z innymi zwiadowcami. Podeszłam do nich.

- Shiro, siadaj. Ludzie, to jest moja siostra.

- Hej, jestem Petra Ral - jako pierwsza przywitała się ciemnowłosa blondynka.

Podałam jej dłoń.

- Eld Jinn - dość wysoki blondyn z zarostem. Posłałam uśmiech w jego stronę.

- Guther Schultz - phi, same szafy...

- Jestem Auruo Bossard, lepiej mnie zapamiętaj - heeee? Jakiś pajac.

Ale nie widzę nigdzie Leviego..

- Czemu nie ma Leviego?

- Kogo? - wszyscy naraz się zerwali.

- No, Leviego, ten z waszego oddziału.

- Żadnego Leviego u nas w oddziale nie ma. Musiał cię ktoś okłamać - powiedziała Petra.

- Pokaż mi, który to?! - warknął Guther

- Nikt nie będzie psuć dobrego imienia naszego oddziału! - ech, ten, jak mu tam, Aur... coś tam, zaczął się wydzierać. Wiecie, co mnie najbardziej zastanawia? Co jest z moją siostrą. Siedzi obok mnie i nic, tylko Eren to, Eren tamto, a właściwie, to on tak samo... Niby mi to nie przeszkadza, ale to jest MOJA siostra, nie jego, on ma Mikasę, niech sobie do niej idzie. Odbiera mi czas z MOJĄ siostrą.

- Shiro, chodź już, konie czekają na nas - powiedziała Petra.

- Jasne, już idę - wstałam od stołu. Swe kroki skierowałam w stronę stajni.

Fajnie by było jak by mi ktoś napisał że mu się coś nie podoba albo np to liczę na was ludzie :)

Levi x ShiroOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz