Shor: przepraszam że zasnąłem.
Ty: nie szkodzi ;)
Shor: jak szybko się zorientowałaś że zasnąłem?
Ty: wtedy gdy zacząłeś majaczyć.
Shor: co??
Ty: to ty nie wiesz że mówisz przez sen?Shor: nie nabierzesz mnie. Nie mówie przez sen.
Ty: oczywiście że mówisz!
Shor: nie mówię
Ty: mówisz. Wiem lepiej, słyszałam ;*
Lily: co dziś robisz?
Ty: nie mam jakiś szczególnych planów. Czemu pytasz?
Lily: zakupy? impreza? kawa? cokolwiek?
Ty: obojętnie :)
Ty: za godzinę w galerii?
Lily: oki. Do zobaczenia ;)
Shor: Szczęśliwego Nowego Roku!! ❤
Ty: Szczęśliwego Nowego Roku
Ty: a ty trzeźwy?
Shor: to sylwester. Grzech być trzeźwym!
Ty: haha xd
Ty: więc miłej zabawy!
Shor: wzajemnie Lau!
Ty: żyjesz?
Shor: chyba nie..
Ty: weź aspiryne.
Shor: na początku bym musiał wstać z łóżka..
Ty: oh, czyli jest tak źle.
Shor: chyba urwał mi się film około 2 w nocy.
Ty: o kurwa
Shor: nic dodać nic ująć.
Shor: możemy porozmawiać? Nie mam siły pisać xd
- jezu - pierwsze co słyszę to jego westchnięcie i pomruk niezadowolenia
- mam mówić cicho?
- nie musisz. Lubie twój głos a poza tym to mam na głośnomówiącym
- okay. Więc co ciekawego działo się na imprezie?
- połowę rzeczy pamiętam jak przez mgłę.
- powinieneś tyle nie pić
- nie bądź jak moja siostra. Wracając...-westchnął znowu i chyba zmienił pozycje- chyba potłukłem kilka kieliszków.
- gospodarz był niezadowolony prawda?
- teraz pewnie jest bo wtedy to był gorzej zalany ode mnie. A i z bratem chyba coś popsuliśmy.
- szkoda że mnie tam nie było.
- uwierz mi też bym chciał
- czemu?
- bo wtedy może bym tyle nie wypił bo bym był zajęty rozmową z tobą.
- jesteś uroczy Shor.
-dobrze że mnie nie widzisz.
-a to czemu?
- na pewno nie wyglądam uroczo.
- ciężko jest mi uwierzyć że jest tak źle- cisza po drugiej stronie mnie zaniepokoiła- Shor? Wszytsko okay?
- chyba mi niedobrze- słyszałam jak szybko podnosi się z łóżka i otwiera z zamachem drzwi które uderzają w ścianę- przypomnij mi żeby następnym razem tyle nie pił. Nie chce żeby jedzenie z poprzedniego dnia wracało- powiedział po jakimś czasie.
-dobrze. Trzymaj się.
CZYTASZ
You have a new message from... | raura ff| [ZAKOŃCZONE]
Fanfic"Ty: Zostaw mnie w spokoju! Nieznajomy: Nie mogę.. Ty: Czemu? Ty: halo?" "Ty: Czy w końcu zdradzisz mi swoje imię? Przystojniak: Nie. Ty: Czemu? ;C Przystojniak: Bo gdy to zrobię przestaniesz być sobą.." "Nieznajomy: Widziałem cię dzisiaj. Na prawd...