❤️22❤️

12.1K 700 33
                                    



❤️Kassie❤️


Cody był zaskoczony, w sumie ja też i nie oddawał pocałunku, speszyłam się i już miałam się odsunąć, kiedy zaczął mnie namiętnie całować, a ręce powędrowały na moją talie. Za to moje ręce wylądowały na jego włosach, które po chwili pociągnęłam. Cody jęknął z rozkoszy i przesunął jedną rękę na moją prawą pierś i ścisnął ją. Jęknęłam.

Brunet przygryzł moją dolną wargę. Westchnęłam. Cody to wykorzystał i wszedł językiem.

Nasze języki walczyły o dominacje, nagle on przerwał pocałunek by odrazu przenieś się ustami na moją szyje ssąc skórę. Znowu jęknęłam z rozkoszy.

- Pięknie pachniesz - powiedział przejeżdżając przy tym swoim nosem po mojej szyi. - Wiesz ile lat czekałem by cię pocałować? Od 3 lat się w tobie podkochuje, ale ty miałaś w głowie tylko Dylana, dlatego się odsunąłem, zmyśliłem tą całą historię o tym, że podoba mi się własna siostra by ukryć swoje uczucia do ciebie, bo tak strasznie cię kocham i nie chciałem się ranić tym, że ty tego nie odwzajemniasz. - Cody mnie kocha?

- T-ty mnie kochasz? - pytam drżącym głosem.

Cody podrapał się po karku i spojrzał na mnie.

- Tak - powiedział z pewnym siebie głosem, zdziwiłam się. - Bo jak mógłbym się nie zakochać w najpiękniejszej dziewczynie na świecie.

- Cody j-ja...

- Nie musisz, wiem, że kochasz Dylana, a ten pocałunek był z litości - posmutniał i spuścił głowę.

Cody, ja ciebie też kocham.

Pokręciłam głową z uśmiechem, i tak w ogóle jak pamiętacie jestem nadal naga, pff normalka.

Podniosłam palcem podbródek chłopaka i popatrzałam w jego, teraz ciemne niebieskie smutne oczy i się szeroko uśmiechnęłam. Cody patrzył na mnie z zdziwieniem. Wybuchnęłam śmiechem.

- Oh, Cody nie wiedziałam, że kiedykolwiek to powiem tobie i do tego naga - popatrzałam na siebie. - Ale niech będzie - zarzuciłam chłopakowi ręce na szyje, widziałam jak się spiął. Chyba serio go zdziwiłam swoim zachowaniem. - Cody...kocham cię i zrozumiałam to kiedy cię pocałowałam.

Patrzył na mnie dziwnie, ale po dwóch sekundach skapnął się co powiedziałam i mnie pocałował. Ten pocałunek nie był taki jak ten poprzedni...gwałtowny i ten od Dylana podniecający, ten był delikatny i przepełniony miłością.

•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••

Nie wiem jak tego dokonaliście, ale dobiliście 10 gwiazdek dla tego proszę o to rozdział.

Coraz bardziej mnie zadziwiacie moje Cudaki Xd

Już za trzy dni będzie maraton, kto już nie może się doczekać? ;)

Wasza Cudnisia 🐻🎄

Sister's Brother cz.1🔚Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz