Angelika dodała Max'a i Natalie.
Lloyd: Moje kochanie ♥
Natalia: Hej ♥
Angelika: Hej Max'sio :)
Max: Hej ;)
Cole: Angelika kto to?!?
Angelika: Dobry kolega.
Jay: Świerza osoba.
Cole: Angelika i tag jestem zazdrosny. Jay ty nie opentana świnia.
Max: Mam się bać.
Jay: Nie. Ja tylko będę lizał oczy :33
Max: To nie wróży nic dobrego.
Jay: Wróży to ciążą oka.
Kai: O.o
Jay: I tak go wyrucham.
Angelika: On będzie dymał nas wszystkich po kolei.
Jay: :333 mama robi mi obiad więc przed obiadem Max będzie mój.
Max: Ruchanko przed obiadem xd :33
Jay: Kurde mama mnie woła.
Gabrysia: Jak mi przykro.
Jay: Już wiem kogo pierwszego wyrucham :33
Kai: Tylko spróbuj tknąć Gabrysie to wyrwę ci jaja i powieszę je nad twoim łóżkiem.
Jay: I tak was wszystkich wyrucham.
Cole: O.o
Jay: A w sumie Max i mama mi starczy.
Max: Angelika?
Angelika: Spokojnie on nic ci nie zrobi... chyba.
Jay: Masz ładną bieliznę Angelika, ale kup sobie czerwoną w koronkę.
Angelika: Dobra masz się bać Max.
Max: Jay miło, że chcesz mnie dymać, ale nie jesteś w moim guście.
Jay: Wystarczy, że Cię wydymam.
Max: Szkoda, że to nie Kai.Kai: Ooo zaszczyt.
Gabrysia: Idioci.
Jay: Cole też nie jest święty. Mówił, że raz Lloyd mu wkładał.
Cole: Wykładał ciole.
Lloyd: Ja niczego nie wkładałem. ..dzisiaj :3
Natalia: Jezu O.o.
Jay: Dobra Max rozbieraj się, zjadłem obiad....
Max: Nigdy.
Jay: Lepiej nie śpij dziś w nocy.
Max: Nie wiesz gdzie mieszkam.
Angelika: On wszystko wie.
Max: Tak.
Jay: No tag :33 wiem, że twój ulubiony ninja z nas to Kai :33
Kai: Lepiej żebym był to ja, niż ty.
Gabrysia: Gdyby Max powiedział, że ciebie lubi to by już dawno w rowie siedział.
Angelika: Dlatego Max dziś nocuje u mnie i Cola.
Cole: Serio?
Angelika: Tak serio.
Jay: Cole będzie w więzieniu.
Natalia: Czemu?
Jay: Bo Angelika ma 15 lat, a Max 14. Jest to karalne :33
Cole: Bo???
Jay: Bo dymasz nieletnich.
Cole: Nie. Angelika musi mieć 18 lat.
Max: Sam dymasz dzieci i wszystko.
Jay: Ja? Nie. Pogłebiam z nimi stosunki. ♥
Angelika: Boże daj mi cierpliwość, bo jak dasz mi siłę to go zabiję.
Jay: Boże daj mi erekcję, żebym mógł ich dymać.
Kai: Jesteś chory.
Jay zmienił nazwę konwersacji na Wydymam was.
Angelika: Jezu.
Jay: Zmieniam plany. Angelika będzie pierwsza.
Cole: Ty luju. Idź do mamy.
Jay: Będzie kłopot. Znów taśmy zabrakło.
Kai: xdddd.
Jay: Nie śmiej się bo ty Kai ostatni będziesz.
Kai: To sobie kupię.
Jay: Zanim kupisz to cie dorwe.
Max: Uważaj na siebie Kai.
Kai: Spokojnie.
Gabrysia: Ja to bym go zamknęła.
Jay: To będę ruchał ścianę i ją zniszcze.Cole: Ja pier....doleeee.
Jay: Kogo?
Cole: Ciebie.
Cole:....Kurwa.
Jay: Wiedziałem, czekam :3
Angelika: :'(
Cole: Kochanie nie płacz.
Jay: Nie płaczę.
Cole: Nie ty zboczuchu.
Angelika: Zdradzasz mnie.
Cole: Nie tak się powiedziało.
Max: Angelika każdy była powiedział. Kto by chciał się z Jay'em kochać?
Jay: Każdy :33
Angelika: Nio diobra.
Jay: Zaśpiewać jej piosenkę.
Cole: O.o???
Jay: Tą co śpiewasz jak ona leży na łóżku, a ty do niej idziesz.
Cole: ??
Angelika: ???
Max: Jaka to?
Jay: Cole śpiewa tag do Angeliko.
"Idzie twój pan, idzie twój pan. On teraz chce wyruchać cię."Cole: To chyba ty śpiewasz.
Jay: Może :33
Natalia: Nie może, tylko na pewno.
Jay: Idę bo tata mnie woła :33
Gabrysia: Dobrze, że nie masz rodzeństwa.
Jay: Mam was :33
Kai: O.o nie znam cię.
Jay: ♥♥ a ja ciebie bardzo dobrze.
Mam nadzieje, że się podoba :3 radzę wam uważać na Jay'a. Do kolejnych rozmów.