Jay:Od dziś zostaję Assassinem :)
Kai: Hahahaha
Max: xD
Cole: Ty? xD nie rozśmieszaj nas xd
Jay: Czemu?
Cole: Bo żadnej ich cechy nie umiesz.
Jay: Umiem! ╰_╯
Cole: Dobra zobaczymy. Zaraz Angelika cię spyta ;)
Jay: A prosze kurwa bardzo.
Angelika: No więc oni szybko biegają.
Jay: Zawsze spierdalam przed Cole jak was podglądam i mnie nigdy nie złapał.
Cole: O.o
Angelika: Nie męczą się szybko.
Jay: Ruchałem tak dużo, że nie łampie zadyszki. A ja na ostro idę :3
Angelika: Eeee.....dobrze się wspinają.
Jay: Jestem ninja ;)
Angelika: Są znani ze skrytobujstwa.
Jay: Jestem znany z skrytogwałtu to, to samo :3
Angelika: Skaczą z wysokości.
Jay: Hmmm.....
Cole: Wiedziałem.
Jay: Ja skakałem do dupy.
Cole: -_-
Angelika: Nie zostaniesz Assassinem.
Jay: Nie!!!! :'(
Max: Przykre :')
Cole: Moje kochanie wie dużo :3
Jay: A wiesz ty co?! Przynajmniej ja w simsach umiem ruchać :3
Cole: No, ale potem to rozkminiłem.
Jay: Po miesiącu -_-
Cole: Ale w ciąże zaszła :')
Jay: Ale mojego Sima po ryju nie waliła xd odrazu mogłem całkwać.
Max: Cole mogłeś zmienić jej to co lubi.
Cole: Zmieniłem miała lubić czarnowłosych, a wzieła gównowłosego Jay'a -_- .
Jay: Jestem ostrym zawodnikiem, każda lala krzyczy na mój widok.
Kai: Yhym :3 ja jestem za Max'em.
Max: Yay :) :3
Kai: :*
Jay: Wiesiu na zawsze w naszych sercach [*]
Cole: Nie znam go....
Kai: Ja znałem :'(
Max: A mógł dziecko wychować xd :')
Jay: Ale taki Sim Cola go zgwałcił.
Cole: Jak to?!!!
Jay: Wiesz....zostwaiłeś kompa włączonego :3
Cole: Zabije cię! Czekaj tylko ty mały.
Jay: O ho *zapierdalam*
Kai: xd kolejna historia.
Cole: Głupi! Głupi! Głupi!
Jay: Czy to możliwe, że chodzimy w kółko?
Cole: Mam cię już pod dziurkę w dupie.
Jay: Ale fajnie :)
Cole: Wynoś się.
Jay: :)