Chcecie jutro rozdział z "50 twarzy Cola"? :3
Zaczynamy chory rozdział xd
Kai: Wiecie, że jak zgubicie 4 kilo to ono wróci?
Jay: Co to jest? Jedna dobra kupa, zgubisz to xd
Lloyd: Hejka!
Jay: O przyszedł.
Lloyd: ?
Jay: Idź sobie nikt cię nie lubi ;)
Lloyd: :c czemu?
Jay: Bo masz dupę nową!
Kai: Jay spokojnie.
Jay: Ja tu jestem gwiazdą! Ja ją będę ruchać!
Lloyd: -,- to serial. Mogę mieć każdą moja fajkę :3
Jay: Fajkę? Okej...
Jay: Palaczu pierdolony ;)
Lloyd: *fanke !!!
Jay: Nie krzycz! Jestem Adminem dam ci bana i wypierdole :3
Lloyd: -,-
Kai: Myślałem, że ruchasz przed banem?
Jay: O dzięki, że mi przypomniałeś.
Ala: -,- Kai!
Jay: Wracając do tej księżniczki...
Jay: Wygląda jak Lloyd. jak nic oboje są z tej samej spermy.
Lloyd: Nie! To moja dziewczyna.
Jay: Która wygląda jak twoja siostra xd
Ala: Ładniejsza od ciebie ;)
Jay: -,- No bo zobacz mi los na złość dał Ale jako siostrę.
Kai: Ale ona nie jest ruda :'3
Jay: Nie jestem rudy! To jasny brąz! -,-
Kai: Rudy.
Jay: Brąz! -,-
Ala: Rudy ty wywłoko.
Jay: Wywłoka to Lloyd bez ojca. Widziałem zdjęcia :3
Lloyd: Zachowaj to dla siebie! -,-
Jay: :3
Ala: O.o
Jay: Prawda wyszła na jaw. Ojciec go ruchał, a córkę sprzedał królowi. Potem oddał syna do szkoły.
Agu: Możesz pisać historię dla serialu xd
Jay: :3 Merci!
Agu: Wowowowo umiesz francuski?!
Jay: No :3
Agu: ...Oglądałeś reklamę czekoladek?
Jay: Tak xd
Jay: Ale całe 5 lat ogarniałem co to znaczy w reklamie xd
Lloyd: Ja to wiedziałem wcześniej.
Jay: Nie bo ja! -,-
Lloyd: Ja! :P
Jay: Spotkamy się za dziesięć minut -,-
Lloyd: Proszę bardzo. Tylko wezmę gaz pieprzowy.
Jay: Będziesz musiał zadoptować swoją porażkę. Hę?
Lloyd: Czy ty właśnie sugerujesz coś?
Jay: Jeśli przegrasz poczujesz się jak porzucone piskle. Hę?
Lloyd: Jeszcze raz zasugerujesz, że jestem adoptowany -,-
Jay: O jej :c wybacz. Twój tatuś musi być z ciebie dumny.
Lloyd: -,- Nawet nie próbuj!
Jay: Kto kolwiek nim jest! :3
Lloyd: Mam ojca!
Jay: Na pewno? Bo jeśli to twój ojciec to czemu ma brązowe włosy? A oczy? Charakter? Jak nic twoja matka wszechwiedząca Miska poszła w podróż z kimś innym xd stąd siostra.
Lloyd: Ona to nie moja siostra.
Agu: Ej to by było dobre pod koniec sezonu się okazuje, że to jego siostra, a tu chuj jest w ciąży xd.
Lloyd: -,-
Jay: Mam znajomości :3
Agu: Uważaj on nie żartuję. Zmusił Islam do uległości więc....
Lloyd: To nie możliwe. Wysadzili by go....
Agu: Wiesz....był z nim Cole....i puścił bąka....bomba jądrowa to przy nim nic.
Jay: Jądrowa? :3 podoba mi się :3
Ala: :') ona nie ma jąder.
Jay: Chyba ty w sobie nie miałaś -,-
Ala: Jądra się nie wkłada w...a nie ważne.
Jay: :3 Kai cię przeleci i jak zacznie to nawet swoją Dupe w ciebie wepcha :3
Ala: O.o
Jay: :3 potężne bydlę.
Jay: Ej :c gdzie wszyscy?
Jay: Halo?
Jay: Jesteście?
Jay: Nie?
Jay: Oh szkoda :c
Jay: :c
Jay: Halo?!
Agu: Kurwa Jay! Robisz mi z telefonu wibrator! -,-
Jay: :3 na pewno lepszy niż Chuj Cola. :3
Jay: Ej! :c
Jay: Wracać!
Jay: :c
Jay: :3
Jay: (͡° ͜ʖ ͡°)
Jay: ( ͡° ͜ʖ ͡°)╭∩╮
Jay: Lubie chodzic na targ I krasc ponczochy, potem wkładam w nie surowe mieso i morduje ludzi waląc ich w łeb.
Kai: Lubię zbierać małe pisklaki z gniazda i patrzeć jak rosną z nich wiewiórki. Potem karmię je mlekiem kozim bez laktozy.
Jay: Lubię latem smyrać się grzebieniem po pietach.
Kai: Lubię gwałcić paluszkiem kość piszczelową Ali.
Jay: Lubię chodzić na cmentarz i podczas pogrzebu smyrać księdza po potylicy. A potem kłaść się do trumny i chrapać na caly cmentarz.
Kai: Ja lubię podczas ślubu siedzieć pod sutanną księdza i smyrać go po kości ogonowej.
Jay: Lubię obciągać rurę spalinową jak dymi.
Kai: Lubię chodzić na plac zabaw i lizać spocone huśtawki.
Jay: Mogę zgwałcić ci gałkę oczną ?
Ala: Nie ma to jak wibrator za darmo xd
Ala: Chwila co?!
Jay: -3
Lloyd: I ja jestem chory, że będę z siostrą?
Jay: Aha! Wiedziałem!
Lloyd: O.o nie!
Jay: Mamy cię! :3 ty patologio! Zaraz dzwonię na policję! -,-
Hej hej!
Wróciłam xd chyba w chorszej odsłonie xd ale cóż xd
Do kolejnego! ❤❤