Meska konfa 5

684 70 65
                                    

Jay: Hejo. Kto wierzy w moją religie?

Kai: Jaka to?

Jay: Jayowictwo.

Cole: Czemu?

Jay: Bo jest Jay i dziewictwo :3

Kai: Yhymmmm

Jay: Nawet są modlitwy itp.

Kai: Dajesz.

Jay: Będziesz pieprzony przez Jay'a twego z całego chuja jego, z całych sił jego, a sperma jego w gardle twojego.

Kai: To na końcu nie ma sensu.

Jay: I chuj.

Kai: Coś jeszcze.

Jay: 1 Nie będziesz ruchał siębie samego. 2 Pamiętaj aby Jay'a świętego pieprzyć. 3 Będziesz pił sperme Jay'a jak ulubiony sok.

Kai: Mało xd

Jay: W moim łóżku dowiesz się więcej.

Cole: Ale się wkurwiłem.

Zane: Czemu?

Cole: Bo jak się Angeliki czepną.

Max: Zawsze można zajebać ;)

Cole: Gówniary i tyle -_- i się dziwić dlaczego tak się zachowuje.

Jay: Jak? :33

Cole: Nie gada.

Jay: Spokojnie znam na to sposób.

Cole: Nie Jay!

Jay: Jedna noc z Bogiem to nic :3

Max: Ty? Bóg? xd

Jay: Idzie twój pan, idzie twój pan on teraz sperme wylać chce.

Kai: Psychiczny jesteś.

Jay: Troszku ;)

Max: Na maxa.

Jay: Hmmm :33

Kai: A Jay śpi z mamą.

Jay: Cola ;)

Cole: Ty chory pojebie.

Jay: Jestem chory na nie dojebiozę :3

Cole: Wiedziałem xd

Jay: Aż tag widać? ;(

Kai: Bardzo ;)

Jay: Uhhh! Wiedziałem....

Cole: Żartujesz?

Jay: Nie. Miał być to sekret ;)

Cole: Przykre ;')

Max: Spam, spam.

Kai: Gdyby był ze mną to byś czytał.

Max: Alesz oczywiście, że tak xd

Jay: Max ty zdrajco.

Max: :33

Kai: Tylko do mnie mry, mry.

Zane: Zazdrosny Kai.

Kai: Tag ;(

Max: Jesteś mój jedyny :33

Kai: A ty mój <3

Jay: Żygam spermą.

Zane: Taki orgazm. Gdzie Lloyd?

Cole: Podobno w szpitalu.

Jay: Z niedojebaniem mózgowym.

Facebook z NinjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz