Jay dodał do nowej konwersacji Max'a, Kai'a, Cola, Lloyd'a i Zane'a.
Kai: Oooo taka męska konfa.. podoba mi się :3
Jay: Wiem, że dlatego, że ja jestem ♥
Kai: Nie. Bo możemy sobie spokojnie pogadać wiecie o czym.
Lloyd: Nie chce naszych dziewczyn obgadywac :/
Jay: Ja i tag wiem wszystko :33
Cole: Jak to?
Max: Jay coś ty narobił?
Jay: Nic. Ale wiem co dziewczyny robią.
Max: Co?
Jay: Obrazują was :33
Cole: Skąd wiesz?
Jay: Ptaszki wiedzą.
Kai: Mam nadzieje, że ptaszki o których myślę są latające.
Jay: Jak skacze to tag są ;*
Kai: Po co to mówiłem.
Lloyd: No, ale w sumie.... my też możemy. Ale tak wiecie za co kochacie swoje dziewczyny? Bo ja moją Natalie za to, że jest słodka.
Kai: Gabrysia jest miła ♥ a Max'a za to że jest zabawny.
Cole: Angelika jest urocza.
Jay: Ja kocham wasz wszystkich za to, że macie dupy. A co najlepsze, że nie ruchane :3
Max: Kai uznajesz mnie za babę?
Kai: Co? Ja? Nie...
Max: FOCH.
Kai: Oooo ja bardzo chętnie. Czekam.
Jay: Wal się ty masz jeszcze dziewczynę. Max jest mój.
Kai: A może Max woli mnie :3
Jay: Nie :3
Max opuścił konwersacje.
Kai: Ty kurwo!
Jay: Ja?
Kai: Tag :'(
Jay: To twoja wina ty szmaciażu.
Kai: To, że mam 2 osoby które mnie wielbią to nie znaczy, że jestem szmaciażem.
Cole: JPDL -,-
Lloyd: Co?
Cole: Jakiś gówniaż zwraca uwagę mojej Angelice, że błędy robi.
Kai: JPDL -,-
Cole: No właśnie. Każdy robi błędy.
Lloyd: I co zrobisz?
Cole: Dałem jej hejta :3
Kai: Słabe.
Jay: Ja to bym ją wyruchał tak mocno, że polała by się krew :33
Cole: Podobno "Hot 12" xdddd.
Kai: Chyba w snach xd
Jay: Kurwa.... I tag wyrucham. Chuj, że potem będę w więzieniu :3
Kai: Nwm czy warto.
Jay: Warto :3
Kai: *wysyła link* I???
Jay: Aż mój Andrzej padł.
Cole: xdddd
Kai: Ruchania nie będzie xd
Jay: Żebyś wiedział. Żyć mi się nie chce xdddd