Męska konfa 3

732 90 34
                                    

Jay: Witam moje pizdy.

Kai: Witaj strażniku.

Jay: Gram w bardzo zaszczytne grę.

Cole: Jaką?

Jay: Tworzę własne zoo.

Cole: ??

Jay: Nium. Tam zrobiłem konia podobnego do mnie i chce ciągle kopulować. I was też tylko jako klacze.

Kai: Oooo ♥_♥

Jay: No teraz mój koń rucha Cola.
Cole: Chyba Coline skoro klacz.

Jay: Nie Cola bo to Ty..... Jesteś w ciąży...mogę każdego zapłodnić :')

Lloyd: A jakiego koloru ja jestem?

Jay: Wybrałem ci kolor który do ciebie pasuje.

Lloyd: ^-^

Jay: Twój koń jest maści gównianej.

Lloyd: -_-

Cole: Haha.

Jay: Też cie kocham.

Kai: :'(

Jay: Cola łatwo zapłodnić.

Cole: A wpierdol chcesz?

Kai: A mnie pieprzył duch. Zostałem zapłodniony. Tylko gdzie mój duch jest bo sam dzieckiem się nie zajmę :')

Jay: Max pomoże ;)

Kai: Max to śpi teraz, ale potem :33

Cole: Dziwne, że mnie się szybko zapładnia.

Jay: Normalne.

Cole: Nie.

Jay: Będziemy razem ;) JayxCole

Cole: Wole AngelikaxCole :33

Jay: Ty szmato.

Cole: Wole być szmatą niż tanią dziwką :33

Kai: Ale pocisk.

Jay: No teraz to kurna nie żyjesz.

Cole: Chuja mi zrobisz. Masz tak małego kutaska, że nie widać go pod mikroskopem.

Jay: ???

Cole: Całe niejako o tym wie.

Kai: Bo jesteś tepakiem.

Jay: Obym was zgwałcił w trybie "Teraz"!

Cole: Wiesz, że Angelika ma okres.

Jay: Jestem na ciebie zły to skorzystam z okazji.

Kai: O o nie boi się.

Jay: Boje się, ale warto ryzykować.

Kai: Wiesz, że to by było twoje ostatnie zaruchanie?

Jay: To najpierw wszystkich, potem ich :33

Lloyd: Tylko nie mnie.

Jay: Właśnie ci wkładam. Dobrze ci?

Lloyd: Nie ma cię tu.

Jay: Mój duch jest. Wstąpię na ciebie jak duch w Maryję.

Lloyd O.o

Jay: Jako koń też cie gwałce. I nie zaszłeś w ciąży.

Lloyd: Uff matka mnie nie zabije.
Jay: Dobra..... Ooooo

Kai: Co??

Jay: Mogę w tym zoo zrobić wybieg z octami.

Cole: Jay ocelotami.

Facebook z NinjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz