It's Never Too Late || BARS & MELODY

#1 *Wstęp*

No więc tak krótki wstęp nazywam się Karolina mam 14 lat dokładnie już minęło pięć miesięcy od wypadku moich rodziców,masakra jakoś ale daje radę.Od tego czasu zamieszkałam z moją najlepszą przyjaciółką Julką, miałam bardzo dobre kontakty z jej rodziną ogólnie To zawdzięczam wszystko mamie Julii,ponieważ to ona  walczyła o pełne prawa do mnie i żebym mogła z nimi zamieszkać.Ogółem to dzięki niej znów mam normalny dom i można powiedziec,że nawet taka normalną rodzinę.Chodzę do pierwszej klasy gimnazjum,razem do klasy z Julka.
Tsaa...gimbaza no nie jest łatwo ,ale nikt nie mówił ,że w gimznajum jest fajnie /nie no co ja gadam w podstawówce,każdy no i nawet starsi koledzy,koleżanka zapewniali, że w gimnazjum jest lepiej...wcale nie,ja jakoś nie za chetnie chodzą do mojej szkoły. Mam jeden malutki pokój który, dzielę z Julką na pół.Następnego ranka obudziła mnie Julka.

-Heeej!!! Karolina wstawaj no nie uwierzysz co się stało! -Julka wbiegła do pokoju cała w skowronkach .

-No.Siema,ej laska co jest obudzilas mnie Wiesz?jest sobota..-odpowiedziałam lekko poirytowany głosem.

-My friend!już się tak nie denerwuj! Kochana musisz mi pomóc -odparła Julka

-No gadaj co się znów Stało?-bez entuzjazmu spytałem koleżankę.

-NOWA PŁYTA BARS&MELODY JEST DOSTĘPNĄ JUŻ W EMPKIU !ja po prostu muszę ja mieć! !!Karo przecież wiesz że ich uwielbiam-wykrzyczała Julia

A no tak zapomniałam powiedzieć Julka uwielbia BAM ,ale ja jakoś tak bardzo za nimi nie szaleją jak ona .Po jej zachowaniu wiedzialam, że nie da spokoju póki, ja albo jak rodzice kupią tej płyty ...jakaś tragedia z nią dla mnie by już wsytrczyło,że na ścianie ma powyklejane plakaty z BAM .
Po chwili uslyszalysmy głos mamy Julii.

-Dziewczynki zejdzie na dół musimy porozmawiać -powiedziała Pani S.

-Dobra ,już idziemy-odpowiedziałam grzecznie po czym wstałam z łóżka i zbieglam z Julka na dół do kuchni .