15:10
Weszłam do pokoju,usiadłam na łóżku chwyciłam za mojego ipad'a i zaczęłam sprawdzać facebook'a.Nagle do pokoju weszła roztargniona Julka.-ejjj!Jula co jest?-zapytałam grzecznie.
-No to chyba jakiś żart jest!-wykrzyczała zdenerwowanym głosem.
-No ale powiedz mi o co chodzi?!-wstałam z łóżka po czym jeszcze bardziej się zaczęłam dopytywać,innym tonem.
-Kacper!znowu się pokłuciliśmy...-opowiedziała po czym usiadła Na łóżku i zaczęła płakać. Łzy płynęły jej po policzku niczym z kranu,nie mogłam na to patrzeć podeszłam do niej i przytuliłam.
-ej miśiek nie martw się...zaraz do niego napiszę.!-dumnie chwyciłam za telefon.
Do Kaac Perr:
O co znowu poszło? !czemu się pokłuciluście?!ona teraz przez Ciebie placzee!...Od Kaac Perr:
Ty głupia jesteś...Nie musisz się wtrącać; )Do Kaac Perr:
Żartujesz sobie ...masz itioto szęście, że mnie już nie ma w Polsce...;oTaka była nasza ciekawa rozmowa,ale mnie wkurwił...musiałam od reagować ,przynosłam laptopa i włączyłyśmy komedię, wsumię moja ulubioną Jump Street 21.Oglądałyśmy przez chwile, nagle film przerwala nam mama.Była 18:00 do naszego pokoju weszła Pani S. wręczyła mi i Kulce koperty.
-Co to jest?!-zapytałam z ciekawością.
-hah...-zaśmiała sie pod nosem,-chyba nie myślałyscie ,ze będzie mieć jakoś wcześniej wakacje,widzicie musicie chodzić do szkoły już wsZytko załatwilam.-odpowiedziała z uśmiechem na twarzy mama Kulki.
Momęntalnie zbladłam ...szkoła...to było słowo które wywyoływało u mnie dreszcze.Patrząc na Julka ...zapowiedziała się ,jej mina mówiła nie nawidzę szkoły
-ja nie wierzę....znowu szkoła. ..znowu nauka-Wyduchała Julka zmęczonym głosem.
-tsaa...a myślisz,ze ja się cieszę?-popatrzyłam na nią poważną miną.
Usiadłam i otworzyłam kopertę, były tam 2 kartki Nowy plan lekcji ,godzny dzwonków,i takie inne rzeczy...No świetnie pomyślałam patrząc na poniedziałek jutro mam iść do szkoły na 7:00...czemu tak wcześnie,przynajmniej Plus,ze kończę o.12.15 ale ja zwykle to spała bym do tej godziny.Skoro mam wstać rano poszłam do łazienki umyłam się i przebrałam w piżamę.
Po skończonych czynnościach,poszłam się położyć lecz myśl o pierwszym dniu w nowej szkole nie dawała mi zasnąć.-Ej Karo co Ty masz taką smętną mnie? -zapytała troskliwie.
-ehh... szkoła..boje sie tego jutrzejszego dnia..pierwszego dnia..-odpowiedziałam jej po czym spuściłam wzrok na dół,wtuliłam się w poduszkę i czułam jak do moich oczu napływają Łzy.
-Ej nie martw się tak!będzie fajnie zobaczysz rozniesiemy te szkołę jutro pokażemy im kto to jest Julusia piękna dziewusia i Karolina Tikoo Kmwtw -zaśmiała się głośno i położyła sie do łóżka.
Nie wiem czemu ale jej ciepłe słowa,trochę mi ulżyło włożyłam słuchawki i zaczęłam sluchac piosenek .
-Nie martw się jutrem!!i chocmy już lepiej spać trzeba rano wstać !Dobranoc .-wykrzyczała do mnie ciepło.
-Dobranoc -uśmiechnęłam się,i poszłam spać.
![](https://img.wattpad.com/cover/57809985-288-k871299.jpg)
CZYTASZ
It's Never Too Late || BARS & MELODY
FanfictionOpowieść jest o 2 przyjaciołach,są dla siebie ja siostry.Glowna Bohaterka Karolina ma 14 lat nie dawno jej rodzice zgineli w wypadku samochodowym.Od jakiegoś czasu zamieszkała z Julka. Dziewczyny bardzo się różniły od siebie ale traktowały się jak s...