It's Never Too Late || BARS & MELODY

#4 *Przygotowania*

Następnego dnia,wstałam bardzo wcześniej ok. 5:30 ogólnie nie czułam potrzeby by dalej spać. Ogarnęłam się szybko ,ubrałam,umyłam,uczesałam.
Jeszcze rano zajżałam do książek w końcu dzisiaj poniedziałek a na 8:00 do szkoły. Eh.. Co do szkoły do cieszą się,że zmienię szkole nie za bardzo lubię chodzić do niej,nie jestem za bardzo lubiana ale przykro Mi się robię jak myślę ,że nie zobaczę moich przyjaciół, jak myśleć,że mogę jeazcze spędZić z nimi tydZień, To aż mi się płakać chcę.Gdy już byłam gotowa wziełam torbę i zeszłam na dół do kuchni ,aby zrobić sobie śniadanie.Przygotowałam sobie kanapki z Nutellą i kawę zbożową do tego,moje ulubione śniadanie.Po chwili słyszałam wrzask Julki.

-Karoo!!GDZIE TY JESTEŚ! ?!

-Julka,schodź na dół bo się mordo do szkoły spuźnisz!-odpowiedziałam jej.

Ku mojemu zdziwieniu Julka bardzo szybko zeszła do kuchni.Była bardzo zaspana widząc jej minę zaczęłam się śmiać.

-No a Ty kupoo z czego się śmiejesz?-wymruczała zaspanym głosem.

Przez to jeszcze bardziej zaczęłam się z niej śmiać.Julka zaczęła się wyglupiać i zaczęła tweerkować.Rodziców Kulki nie było rano w domu,poszłam do salony gdzie włączyłam nasza ulubioną piosenke "Silento-Watch me (Whip/nae,nae)".Zaczełam śpiewać jak głupia nawet jak już Julka poszła na górę się ogarniać słyszałam jak też śpiewa, wsumię u nas to norma nie jesteśmy normalne.
7:30
Gotowe już,wyszłyśmy z domu i powolnym krokiem udałyśmy się na autobus.
15.00
Wróciłam do domu,dzień jak codzień w szkole szału nie ma, bylam zmęczona tyle myślących lekcji dzisiaj ...mam dość nie lubię swojej szkoły.Razem z Julką poszłam do kuchni gdzie czekały na nas naleśniki z Nuttelą,nasze ulubione.Po zmęczonym posiłku poszłam do pokoju.

-Ej Karo co dzisiaj robimy? nie chce mi się siedzieć w domu-zapytała mnie znudzonym głosem.

-Mordoo ja raczej nie wchodzę dzisiaj mam sprawdzian jutro z majcy muszę się trochę pouczyć. -odpowiedziałam.

-Jezuu...przecież Ty wszystko umiesz,a matką mnie nie wypuści samą z domu.-odpowiedziała znudzonym głosem.

-No sory siostra.

Po chwili gdy siadłam znowu z nosem w książce od majcy,zawibrował mi telefon sprawdziłam co się dzieje.Moja koleżanka Malwina wysłała sms'a

OD: Malwinka:*:*
KARO!!!Gdzie jesteś?!nudzi mi się, może przeszłybyśmy się do galerii?;*

DO: Malwinka:*:*
Soryy mordo ale ucz się :/:*innym razem ,może jutro?:^^

OD:Malwinka :*:*
Okejkaaa:* zpiszemy się jutro!:)
Ucz się:)

Tak właśnie uczyłam się do 22:00 wow...mam już dość zeszłam na dół, rodzina Stankiewiczów siedziała w salonie i oglądali jakieś komedie,dośiadłam się ale z moim szczęściem właśnie film się skończył.

-No dziewczynki idźcie się już kłaść jutro macie na 7!muszę was jutro wcześniej obudzić -w jej głosie słuchać obojętność.

Wstałam z sofy,razem z Julka poszłyśmy w Stone naszego pokoju.
Zaliczyłyśmy szybki prysznic po czym wbiłyśmy się w nasze onzie ja w jednorożca, a Jula w pandę.Posprawdzałam jeszcze przed snem snapy,sama dodałam selfie w piżamceee i poszłyśmy spać,Julka jak zwykle usypiała z słuchawkami w uszach.
Następnego dnia ,wstałam z Julka przed 5 ogarnełyśmy się bardzo szybko,wyszłyśmu z domu.Gdy już byłyśmy w szkole dzisiaj lajtowo nawet oprócz sprawdzianu z majcy (tak,Julka go nie pisała bo jestemy podzieleni na dwie grópy na matematyce) po tym tylko 2 lekcje i wyjście klasowe,do kina. Było bardzo fajnie chociaż film,który wybrała naszą wychowawczyni był lipnyy.
Ale wyjątkowo było super ,z moją klasą w końcu to było ostatnie takie wyjście, będę za nimi tęsknić ehh...Myśląc o tym miałam już łzy w oczach.Po całej wycieczce Julka napisała mi sms'a

OD :Julusiaa :3
Karo wracaj sama do domu ja jadę odrazu do Kacpra nie będę późno buziakii:*:*

Odrazy przeszła mi myśl, że będzie miała przypał ale już i tak nie mogłam jej zatrzymać,więc zadzwoniłam do Malwy bo w końcu miałam z nią iść dzisiaj do Galeri.Spędziłam bardzo miło czas z Malwą.Gdy wracałam do domu była już 19.30.Ku mojemu zaskoczeniu Julka była wcześniej w domu ode mnie.Odrazu zaczełyśmy opowiadać jak spędziłysmy popołudnia.