Grey
-Christian skup się wreszcie! -mówi Julie Peed.
-Przepraszam, nie mam głowy dzisiaj.-mówię pijąc ulubioną kawę.
-Odkąd wróciłeś z tego liceum jesteś kompletnie nieobecny! -warczy.
-Co byś zrobiła gdybym cię zwolnił? -powiedziałem powoli, cicho, patrząc się w swoje odbicie w kawie.
-Co? Znalazłeś w liceum kogoś na moje miejsce?! Z liceum??? Ty się dobrze czujesz Christian? -warczy.
-A ty? Ty również jesteś po liceum, T U T A J w moim imper...
-Ale widziałeś we mnie potencjał. -przerywa mi i poprawia swoje blond kłaki. -Zaraz, zaraz... Czyli w niej też widzisz potencjał? Bo co? Bo ma lepsze cycki? -warczy.
-Daj spokój. Nie zaczynaj. -warczę podnosząc na nią wzrok. -Za bardzo się rządzisz, nie będziesz mieszała mi w głowie. Ma potencjał, ogromny. Nie jest jeszcze tego świadoma, ale jeśli posmakuje chociaż trochę tej pracy, wkręci się. A czym to się równa dla mnie? -pytam odwracając się do okna.
-Nowa dupeczka i kolejne miliony.-warczy. -Idę się pakować, miło się pracowało.-dodaje i odchodzi.
-Czekaj, dam Ci wynagrodzenie. Nie puszczę Cię tak z gołymi rękoma. -mówię i wyciągam plik czeków, wypisuje pół miliona, należy jej się. Podaje czek i uśmiecham się, ona widząc tą kolosalną kwotę zamiera.
-Christian nie musisz...-waha się, wiedziałem.
-Bierz nie pierdol. Mam do Ciebie ostatnią prośbę, załatw mi jakieś informacje na temat Anny Pink.-mówię i zamykam ostatnie papiery.
-Dobrze, powodzenia. -mówi i wychodzi.
Dobra, czas samemu czegoś poszukać. Wyciągam telefon i wpisuje "Anna Pink", wyskakuje mi kilka stron, jedna ze strony szpitala. Zaczynam studiować stronę..
-Ana...-szepcze. Na stronie jest napisane, że co roku pomaga dzieciom. Jestem pod wrażeniem, otwieram stronę banku kopiuje ich KRS i przelewam znaczną sumę pieniędzy. Teraz będzie idealnie, dostaje mail'a od Julie.
OD: JULIE PEDD
DO: CHRISTIAN GREY
'Proszę bardzo, ostatnia praca wykonana perfekcyjnie. Jak zawsze ;) Nie było o niej zbyt wiele, a John sam nie mógł za wiele znaleźć.
Anna Natalie Pink-José
25.04.1997r. Frankfurt am Oder, Niemcy.
Uczennica IX Liceum Ogólnokształcącego im. Klementyny Hoffmanowej
Średnia:5.78
Pracuje dorywczo w bricomanie jako kasjerka
Rodzice to: Christian i Ellie Pink
Są po rozwodzie.
Wynik testu IQ bardzo wysoki.
![](https://img.wattpad.com/cover/58957539-288-k835413.jpg)
CZYTASZ
Pojmiesz po co żyjesz #1✔
FanfictionAna - perfekcjonistka z własnymi zasadami, Christian - bogaty, dążący do celu po trupach biznesmen. Dwa różne światy, które ciągnie do siebie chemia. Czy Ana zostanie na zawsze przy Christianie? Następna część →→ Chcę żebyś wróciła Update 25.0...