Rozdział IX

959 45 3
                                    

- Ja ciebie.......też kocham, ale jak przyjaciela, brata - powiedziałam i zobaczyłam w oczach Damona smutek i ból.
- Kiedyś się w tobie zakochałam. Dokładnie wtedy kiedy uczyłeś mnie żyć bez uczuć i traktowałeś jak zwykłą kupele i spałeś z każdą laską jaką spotkałeś. Nie smutaj, przeciesz nikt nie powiedział, zę nie możesz mnie w sobie rozkochać - uśmiechnełam się i puściłam mu oczko.
- Czyli moim nowym celem jest rozkochanie panny Belli Swan i przepraszam że cie wtedy raniłem. - odpowiedział z chytrym uśmieszkiem na twarzy. Nie wiedziałam wtedy że wpakowałam się w wir uczuć. Wir dobrych i złych uczuć. Nie pomyślałam wtedy że jeszcze ktoś inny będzie walczył o moje uczycia
﷼﷼﷼﷼﷼﷼﷼﷼﷼﷼﷼﷼﷼
Przepraszam że dzisiaj jest taki krótki rozdział.

Znowu Ty...[ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz