Zagubieni ||reZi||

11

*miesiąca później*
Przed chwilą pożegnaliśmy się z Michałem i Dezym. Płakałam, ponieważ naprawdę przywiązałam się do tych ludzi. Po pożegnaniu Remek oznajmił mi, że idzie nagrywać. A właśnie z biegiem czasu zauważyłam, że u Remka znacznie się poprawiło. Częściej się uśmiecha co sprawia, że ja również. Ja żyjąc ten miesiąc bez taty naprawdę czuje się lepiej. Nie żyje już w strachu, że w nocy przyjdzie do mnie i zacznie to robić. Nie boję się już , że przyjdzie i uderzy mniej bez powodu. Nie boję się, że w każdej chwili może przyjść i zatorturować na śmierć, podciąć gardło, strzelić pistoletem w głowę czy też upozorować jakiś wpadek. Ale czasami wciąż nie mogę uwierzyc jak myliłam się co do ojca. Jak byłam młodsza, jak mama żyła to zawsze myślałam, że będziemy szczęśliwi, że tata będzie bronił mnie, żeby żadna krzywda mi się nie stała. A sam robił mi krzywdę.. Dobrze gdyby uderzył mnie raz lub dwa pod wpływem emocji to bym zrozumiała i wybaczyła. Ale on nie tylko mnie bił.. A chlanie to nie jest wymówka! A wykorzystywanie śmierci mamy dla swoich potrzeb to też nie usprawiedliwienie. Ciekawi mnie jak sobie teraz radzi. Ale dla mnie może zdychać. Nie obchodzi mnie to co się z nim stanie.

Poszłam do pokoju i położyłam się na łóżku. Wzięłam laptopa, który Remek mi dał. Zalogowałam się na Facebooka. Nie było nic ciekawego. Postanowiłam wejść na e-maila ponieważ dawno tam nie byłam. Gdy już zalogowałam się na pocztę zobaczyłam masę nowych wiadomości.. Ale nie były one od znajomych, bo najpierw trzeba ich mieć. Były to reklamy jakiś róznych rzeczy. Już miałam się wylogować gdy moją uwagę przykuła pewna wiadomość, którą nie była reklamą kolejnego proszku do prania który i tak gówno daje. Kliknąłam w wiadomość. W wiadomości był umieszczony link. Kliknąłam na niego i po chwili pojawił się artykuł.

Najnowsze informacje!

Dnia 30 października złapany został pewien mężczyzna. Był on wielo krotnie oskarżony za gwałt czy pobicia. Mężczyzna ten czyli Mirosław K. dostał wyrok na 10 lat w zawieszeniu. Teraz mieszkańcy Wodzisławia Śląskiego mogą być bezpieczni!

Czekajcie.. Za gwałt? Pobicia? Mirosław K? Czyli.. To znaczy, że mój ojciec jest złapany?! Ale co jeśli to nie on? Może wysłali zdjęcia w załączniku? Szybko wróciłam do strony z wiadomością było tam zdjęcie mojego "ojca" o ile go tak jeszcze mozna nazwać. Czyli, że teraz jestem bezpieczna w 100%? Teraz już nie muszę się bać, że nagle niewiadomo skąd weźmie adres Remka i mnie tu znajdzie? Czy naprawdę już koniec tego wszystkiego?

Postanowiłam poczekać, aż Remek skończy nagrywać i pokazać mu tą wiadomość.