Prolog

190 12 0
                                    

Jestem w drodze do domu, nagle słyszę syrenę policyjną. Widzę oczyma wyobraźni jak moja matka ginie w wypadku samochodowym. Jestem jakąś prorokinią. Chwilę po tym dochodzę do domu i widzę, jak policja krząta się po podwórzu przed domem mojej matki. Rozmawiam z policjantami i okazuje się że moja matka zginęła w wypadku samochodowym. Jakiś kretyn w nią wjechał i wyleciała za barierkę. Najpierw nie mogłam uwierzyć, ale potem uświadomiłam sobie, że nikt bliski mi nie pozostał. Załamałam się. Dowiedziałam się jednak, że zostało mi dalekie wujostwo. To dziwne wujostwo, z którym moja mama nie chciała mieć doczynienia.

Jestem, będę, zostanę...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz