W bloku przy ulicy Aksamitnej mieszkają cztery, mimo trudności losu, szczęśliwe rodziny. Jednak nic nie trwa wiecznie i nie zawsze może być idealnie...
Rodzice naszych bohaterów poznali się w Liceum i przyjaźnią się do dziś.
W każdej z rodzin, przytrafiła się przynajmniej jedna straszna sytuacja. Sprawiło to, że dwupokoleniowe przyjaźnie związały się ze sobą jeszcze bardziej.
Do paczki młodego pokolenia należą Leon (maj), Róża (grudzień), Lena (sierpień) i Teofil (styczeń)
Chodzili razem do przedszkola, podstawówki, gimnazjum, a teraz chodzą do jednego liceum.
Ich przyjaźń przeszła wiele prób, które wspólnie dali radę zwalczyć...
Każdy z nich jest inny, co sprawiło, że mogą się wzajemnie dopełniać...
Leoś jest bardzo spontaniczny - to on wymyśla większość szalonych wypraw...
Róża należy do osób opanowanych i bardzo mądrych - tak, to właśnie Różyczka dba o bezpieczeństwo podczas częstych wyjazdów
Lena nie należy do osób najmądrzejszych, aczkolwiek nadrabia swoją urodą...
I w końcu Teoś, jedyna osoba posiadająca prawo jazdy i własny samochód. Jest bardzo stanowczy, jednak osoby, które znają go od dawna wiedzą jak wpłynąć na jego decyzje :)
*To jest takie ogólne przedstawienie naszych bohaterów, które ma na celu łatwiejsze zapoznanie się z powieścią*
**********
- Lena ile razy prosiłam cię byś poprawiła swoje oceny?
- Oj mamo daj spokój to tylko jakieś cyferki....
- Tak to tylko cyferki, które mogą zadecydować o twojej przyszłości...
- Mamo jeżeli chcesz się ze mną kłócić to wybacz, ale ja nie mam ochoty prowadzić z tobą dyskusji na takie głupie tematy...
- Ja nie chcę się z Tobą kłócić... Chcę ci tylko przemówić to rozsądku zanim zrobi to twój tata
- No dobrze słucham więc... Bo mam rozumieć, że chcesz mi coś zaproponować...
- Tak. Tak zgadza się... Chodzi o to, że Różyczka dobrze sobie radzi z matematyką i Niemieckim .... Mogłaby ci trochę pomóc....
- Dobrze porozmawiam z nią później ... Dobrze? Teraz wybacz, ale chciałabym pójść już do swojego pokoju...
- Dobrze... Tylko pamiętaj ... masz miesiąc. W innym razie tata z tobą porozmawia... W takim wypadku możesz być pewna, że wakacje spędzisz w domu...
- Tak wiem....
- Mam nadzieję...
- Spokojnie, postaram się to poprawić... Musze zrobić coś z tymi ocenami ... nie mogę spędzić dwóch miesięcy w domu...
Dwie godziny później Lena wyszła z mieszkania w szlafroku i kapciach w króliczki do swojej przyjaciółki Róży z prośbą o pomoc....
Róża od razu wiedziała, że mama kazała jej przyjść w sprawie "korepetycji", bo Lenie na ocenach nigdy nie zależało...
Weszły do środka. Mama Różyczki zaproponowała dziewczynom herbatę malinową. 10 minut później do pokoju Róży weszła mama z 2 kubkami i talerzykiem z ciastkami. Dziewczyny rozplanowały tydzień tak by Lena mogła wreszcie coś zrozumieć i spędzić swój wolny czas na korkach u Różyczki....
Nagle na zegarze wybiła 22 ... Lena zerwała się z kanapy i w pośpiechu wyszła z mieszkania krzycząc tylko 'do widzenia'.
Zawołała windę i zjechała na 3 piętro. Szybko weszła do domu i zaszyła się w łazience z myślą, że tata jej nie okrzyczy...
Udało jej się ... Po czterdziestu minutach Lena leżała już w łóżku.. Jutro sobota,
pomyślała sobie i wzięła do ręki pamiętnik..."16.03.br.
Dzisiaj nie wydarzyło się nic szczególnego...."
Zaczęła pisać....O trzeciej czterdzieści siedem światło w jej pokoju zgasło.
Dzień dobiegł końca....
Zapraszam do przeczytania pozostałych rozdziałów. Mam nadzieję, że nie będziecie zawiedzeni :)
Nie ma ich dużo ... Komentujcie! I doczytajcie do końca :)
Rozdziały pojawiają się dość regularnie :*
CZYTASZ
IV Friends
Короткий рассказ(...) Byli to przyjaciele na zawsze. Wszystko robili razem. Mieli naprawdę dziwne i jednocześnie szalone pomysły, ale ten pogrążył ich na zawsze.... Historie przyjaźni ... Młodego i Starego pokolenia... Trudne chwile i przygody, które diametralnie...