Z racji tego, że pewnie wiele z was nie zrozumiało treści poprzedniego [specjalnego] rozdziału, postanowiłyśmy przepisać go tak normalnie. Odrazu przepraszamy, jeżeli mieliście problemy ze zrozumieniem /L 💫
PAŹDZIERNIKA 21, 2015
wannafuckyou:
Nie moge sie z toba spotkac dzisiajja:
aha czemuwannafuckyou:
Bo musze mamie pomagacja:
nie klamwannafuckyou:
Nie okłamałbym cie w przeciwieństwie do ciebieja:
???wannafuckyou:
No nie moge dzisiaj. Przepraszamja:
uh okaywannafuckyou:
Nie obrazaj sieja:
ofcwannafuckyou:
Moze jutro?ja:
takatajatakwannafuckyou:
Tylko bede mógł tylko na pol godzinyja:
rzeczywiscie duzo zrobimy w pol godzinywannafuckyou:
Ale zdążysz mi dac buzija:
chyba do buziwannafuckyou:
Moze to tez zdążysz zrobicja:
mam nadziejewannafuckyou:
Gdzie sie spotkamy??ja:
Wiesz gdzie jest baker streetwannafuckyou:
Wiemja:
o ktorejwannafuckyou:
Ranoja:
moze dokladniej?wannafuckyou:
10?ja:
see ya later ;)))))wannafuckyou:
Ale serio dasz mi buzi?? Albo do buzi???ja:
nowannafuckyou:
Omg zsnkwsbwkhzjwbsakja:
musze isc juz, pa owieczkowannafuckyou:
Pa......................daddy <3
CZYTASZ
snapsheep || l.s [BOOK ONE]
Fanfiction10:46PM "wannafuckyou dodał Cię jako znajomego!" ______________ wannafuckyou - @hikicius tommonohomo - @himaxus bylysmy 6 w fanfc ale nie zapisalysmy tego bo zapomniałyśmy TW: cringe, bo było pisane w 2016 pozdrawiam