Przecztajcie notke pod rozdziałem to dla mnie ważne
-Jakie masz kontakty z rodzicami?- Tego pytania się się spodziewalam, nie wiedziałam co powiedzieć.
-Nie mam ochoty o tym rozmawiać
-Przepraszam nie chcialem, nie wiedziałem że to trudny temat dla ciebie
-Okey tylko pogadajmy o czymś innym
-No dobrze, to jak ci się podoba w Stanach?
-Napewno lepiej niż w Angli, tu jest słonecznie, ludzie sympatyczni
-Czyli ci się podoba?
-Nawet bardzo, a w ogóle która godzina?
-chwilka, 14:15, chyba będę się zbierał
-No ja też, to do jutra?
-Do jutra- powiedział i przytulił mnie tak jakby bał się ze gdzieś uciekne
O 14:42 byłam w domu, ale Luke jeszcze nie bylo, szlam w stronę pokoju i usłyszałam otwieranie drzwi.
-Nareszcie, gdzie ty się podziewasz? Naprawdę się martwiłam.
-U kolegi, ale teraz będę normalne wracal. Jutro mam wykład do 16:30 wiec około 17 powinienem byc.
-Okey, ja wychodze za około 30min do Alice, okey?
-No spoko, czyli znalazlaś przyjaciół?
-Tak, dobrze się dogadujemy, ale pogadamy wieczorem bo muszę coś zjeść i się przyszykowac.
-Luz, to do potem młoda
Poszłam na góre poprawić makijaż, wyprostować włosy i się przebrac. Gdy otwarłam szafe przypomniałam sobie ze polowa moich ubrań jest jeszcze w walizce. Wziełam z niej spodnie ze skóry i czarną bokserke z napisem bronx.
Zeszłam na dół i zjadłam pizzę która zamówił Luke. Poszłam do garażu po kurtkę i dostalam SMS od Alice
Alice <3
WychodziUbrałam szare conversy i wyszłam przed dom, stało tam czarne matowe BMW obok którego była Alice
-Prowadzi mój brat ignoruj go
-Heh okey, pogadamy u ciebie
Wsiadłam do auta i zaniemowilam jej brat wyglądał jak ósmy cud świata
Hej, hej słuchajcie nie wiem czy jest sens to ciagnąć i tak nikt tego nie czyta :/ Pisać będę dalej ale chyba nie w wersji elektronicznej tylko w zeszycie który będzie oglądać moja półka... Może po prostu się do tego nie nadaje, ale mówi się trudno :(
//Dada

CZYTASZ
Hope
Ficțiune adolescențiJestem Luce Williams, mam 16 lat. Wcześniej mieszkałam w Anglii, lecz przeprowadzam się do Ameryki. Nareszcie mieszkam z bratem Luke'm, ma on 18 lat i jest moim prawnym opiekunem, tak nie mam rodziców, ojciec zachlał się na śmierć, a matka po tym ja...