Zaraz po telefonie od Ali poszłam się przebrać i zrobić coś z włosami. Po 5 minutach usłyszałam dzwonek do drzwi, podeszłam do drzwi w celu otwarcia ich, lecz rozradowana dziewczyna przeszła przez nie, nie czekając aż je otworze.
- Lu słuchaj, jak ci coś powiem to padniesz- wręcz krzyczała prawie skacząc ze szczęścia
- W totka wygrałaś że się tak cieszysz? - prychnełam nie wyspana
- Ja tu do ciebie przychodze z super wiadomością, a ty widzę aż tryskasz dobrą energią- wywróciła oczami i mówiła dalej- pamiętasz jak mówiłam o tym chłopaku co mi się podoba?
-No coś tam mowiłaś teraz Nie bardzo pamiętam jak się nazywał, no ale coś tam było. Co w związku z nim?
- Wpadłam na niego w galerii i zaprosił mnie na spacer jutro około 16-17 i do tego dostałam jego numer telefonu- Po tych słowach zaczeła dosłownie skakać po pokoju
- Cieszę się twoim szczęściem, ale przeszkodziłaś mi w spaniu- Powiedziałam już trochę zirytowana jej krzykiem
- Laska teraz to ty nie pośpisz bo idziemy na miasto żeby to uczcić- Gdy to usłyszałam westchnełam z rezygnacją, bo wiedziałam że z nią nie wygram.
- Tam masz telewizor, a laptop jest chyba w kuchni ja idę się ogarnąć, zejdzie mi z 30 minut, a w ogóle która godzina?
- 16:52- powiedziała po spojrzeniu na telefon, a ja jeszcze bardziej się zirytowałam, ponieważ spałam nie całe 20 minut
- Nienawidzę cię wiesz?- Powiedziałam i poszłam do swojego pokoju, nie czekając na jej odpowiedz.
Po wejściu do pokoju usłyszałam dźwięk SMS podeszłam do telefonu i wzięłam go do ręki i wyświetliła mi się wiadomość od Ali
"Też cię kocham skarbie ;**"
Czasem wydaje mi się że ona jednak zatrzymała się na rozwoju 7 latka, no ale cóż nic z nią nie zrobię, gorzej będzie gdy ja przez nią cofne się w rozwoju.Ubrałam szary croop top z napisem "BEST ROCK GIRL SOUND" i czarne spodenki z ćwiekami na kieszeniach. Wzięłam ze sobą szarą bluzę z Kiss'ów bo znając Ali wrócimy późno w pewnie zmarzne. Zrobiłam jeszcze lekki makijaż i zeszlam na dół. Alice nawet nie zauważyła mojego przybycia ponieważ była aż tak zafascynowana jakimś głupim serialem.
-Ejj idziemy czy zmieniłaś zdanie?- Po tych słowach stanęłam przed ekranem telewizora. Dopiero po tym czynie dziewczyna mnie zauważyła.- Nie już idziemy- Powiedziała i wstała ubrać buty i wziąć kurtkę, ja ubrałam moje ukochane białe trampki i po zamknięciu domu ruszyłyśmy w stronę centrum handlowego.
Jestem wracam po krótkiej przerwie i teraz będę cały czas *.* Został tu ktoś jeszcze? Jeśli tak to jak tam każdy zdał? Ja mogę śmiało powiedzieć że zdałam i w piątek (15.07) dowiem się czy mnie przyjęli wyżej do szkoły *.*
Kolejny rozdział ukaże się gdy zobacze przynajmniej jedną gwiazdkę pod rozdziałem
//Dada

CZYTASZ
Hope
Fiksi RemajaJestem Luce Williams, mam 16 lat. Wcześniej mieszkałam w Anglii, lecz przeprowadzam się do Ameryki. Nareszcie mieszkam z bratem Luke'm, ma on 18 lat i jest moim prawnym opiekunem, tak nie mam rodziców, ojciec zachlał się na śmierć, a matka po tym ja...