13

86 4 0
                                    

Siedzieliśmy z Lukiem w salonie oglądając jakiś film. Oderwałam się od ekranu, gdy usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości :

Nieznany  : kto to mógł być - pomyślałam.. 

To jeszcze nie koniec !!! - poczułam łzy spływające po moich policzkach co od razu zauważył chłopak z kolczykiem w wardze. 

Słoneczko, co się stało ? - przysiadł się bliżej mnie i popatrzył na urządzenie, które trzymałam w dłoni.

A-Adam - wymamrotałam przytulając się do klatki blondyna. 

Ćśśś - Hemmings objął mnie szczelnie ramionami gładząc mnie delikatnie po plecach. 

Kilka godzin później * * * 

Staliśmy na lotnisku, na których czekaliśmy na moją mamę, która miała wrócić z kilkudniowej delegacji. Byłam już uspokojona, lecz cały czas miałam w myślach tą wiadomość. Byłam pewna, że Adam się zemści. Z moich rozmyśleń wyrwał mnie chłopak stojący obok.

Czy twoja mama o nas wie  ? - zapytał posyłając mi delikatny uśmiech.  

Właśnie się dowie. - odpowiedziałam zauważając kobietę idącą w naszym kierunku. 

Cześć córeczko. - blondynka przywitała mnie gorącym uśmiechem po czym skierowała się do Luk'a.

A co to za młodzieniec ? - poczułam rumieńce na mojej twarzy. 

Dzień dobry. Nazywam się Luke Hemmings, jestem chłopakiem pańskiej córki. - blondyn uściskał dłoń mojej rodzicielki uśmiechając się do niej. 

                                                                                    * * *

Siedzieliśmy wszyscy przy kuchennym stolę rozmawiając o podróży. Moja mama zamieniła jeszcze kilka zdać z Lukiem i wyszła się położyć. Zostałam sama w pomieszczeniu z 19-latkiem. Czułam się trochę niezręcznie, lecz po chwili obawa przed nim odpłynęła w niepamięć. 

Ja będę się już zbierać. - Luke wstał z krzesła i skierował się ku drzwi. 

Nie. Możesz przenocować u mnie. - popatrzyłam na niego błagalnie. 

Ale... - nie dałam mu skończyć, ponieważ wbiłam się w jego wargi. 

Nie będzie żadnego problemu. - oderwałam się trzymając swoje drobne dłonie na policzkach chłopaka. 

Oboje skierowaliśmy się do mojego pokoju. Luke oczywiście rozłożył się na moim łóżku pochrapując. Ja w tym czasie wzięłam szybki prysznic i dołączyłam do chłopaka, niestety przy uginającym się materacu Luke się wzdrygnął i wstał na równe nogi. Poszedł do łazienki i po chwili z niej wyszedł w samych bokserkach. Mogłam teraz podziwiać jego umięśniony brzucha, który przyciągał uwagę. 19-latek ułożył się przy moim boku i okrył nas ciepłą kołdrą. Wtuliłam się w tors blondyna i po kilku minutach odpłynęłam w nicość. 

Następnego dnia * * *

Obudziłam się w ramionach Luk'a. Dosięgnęłam ręką telefon, który leżał na szafce nocnej i dojrzałam na nim, że jest już dobrze po 8. Obudziłam szybko chłopaka, leżącego na moim łóżku.

Kochanie, zaspaliśmy - popatrzyłam na jego zaspane oczy. Blondyn nie odpowiadając nic musnął moje wargi i bardziej mnie do siebie przytulił. Znaczyło to dla mnie, że nie idziemy do szkoły. Nie mogąc usnąć, zaczęłam się wiercić co wywołało u mojego chłopaka grymas. Otworzył swoje błękitne oczy i popatrzył na mnie ze złością. 

Czy ty nie dasz człowiekowi spać ? - zapytał robiąc przy tym duże oczy. 

Nie odpowiedziałam nic tylko wstałam i poszłam do kuchni, gdzie przygotowałam śniadanie dla nas dwojga. Poszłam na górę z tacą naleśników w czekoladzie i postawiłam ją na łóżku, na którym siedział już przebudzony Luke. Przysiadłam się do niego i zaczęliśmy wszamać śniadanie. Po naleśnikach ubraliśmy się i wyszliśmy na miasto po propozycji Luk'a. Właśnie wracaliśmy z kina, kiedy nagle poczułam silne uderzenie i krzyki blondyna. Potem nie pamiętałam nic... 

----------------------------------------------------------------------------------------------

Cześć misiaczki :* na początek.. przepraszam za nieobecność, lecz wena, która tkwiła we mnie odpłynęła. W końcu mnie natchnęło i BACH : rozdział jest :D 

2. Jak myślicie ? Czy przemyślenia Vici były prawdą i Adam ma chęć się zemścić ? Swoją perspektywę piszcie w komentarzach. A teraz najlepsza sprawa : Życzę Wam spokojnych i pogodnych świąt i oczywiście mokrego Dyngusa.. :* ( zostawcie po sobie ślad, a ja postaram się dodać rozdział jak najszybciej ) :D do zobaczenia kochani xxx :*

Don't leave me, pleaseOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz