Kiedy weszłam do budynku poczułam zapach papierosów ( fuu ) zdjęłam szybko buty i poszłam do kuchni, gdzie znajdowała się już Rose z Lukiem.
Chcesz się czegoś napić ? -zapytał mnie blondyn na co się zgodziłam.
Chłopak podał mi sok pomarańczowy po czym zniknął wychodząc z kuchni.
Po chwili do pomieszczenia weszli chłopcy z uśmiechem na twarzy.
Cześć dziewczyny !!! - zaczął krzyczeć Calum.
Hej. - odpowiedziałam pod nosem.
Ashton stanął obok Rose. Pasowali do siebie, ale dziewczyna nie chciała się do tego przyznać. Stworzyliby wspaniałą parę. Z moich rozmyśleń oderwał mnie Cal, który uniósł i zaczął łaskotać. Zaczęłam uciekać, lecz chłopak mnie złapał i upadł ze mną na podłogę w salonie. Wszystkiemu przyglądał się Luke, który oglądał coś w telewizorze.
Cal, przestań !!! - krzyczałam przez śmiech, lecz to nic nie poskutkowało. Kiedy chłopak przestał wstał z uśmiechem i poszedł na górę. Ja siedziałam na podłodze poturbowana. Rose pomogła mi wstać kiedy skończyła się przyglądać całemu zdarzeniu.
Wariat ! - zaczęła się śmiać szatynka z chłopakami.
Usiadłam na kanapie obok Luk'a i przyglądać się filmie, który leciał.
Chłopak wydawał się taki niedostępny
Nawet nie zauważyłam kiedy Rose z chłopakami zniknęła na dworze. I znów zostałam sama z Lukiem. Czy oni robili to specjalnie ?
rozmyślałam, kiedy w końcu Luke się odezwał.
Czym się interesujesz ? - na jego twarzy pojawił się szczery uśmiech.
Hmm.. tak na prawdę to niczym. Bardzo lubię czytać książki i słuchać muzyki. - odwzajemniłam uśmiech.
A czego słuchasz ? - dalej ciągnął temat.
Wszystkiego.. to co mi wpadnie w ucho. - patrzyłam na chłopaka, który wyglądał jak idiota ( ale dalej słodko ) Jezu ! Victoria ogarnij się..
Kiedy spojrzałam na ekran swojego telefonu było już bardzo późno.
Muszę już wracać. - powiedziałam wstając i miałam już iść ku wyjściu kiedy poczułam silne ramię na moim nadgarstku.
Chłopak przyciągnął mnie do swojej klatki piersiowej patrząc sobie nawzajem w oczy. Były takie śliczne. Widać było w nich czułość, miłość i delikatność.
Nie to nie może być prawda.. C-czy ja się zakochałam ?
Chłopak zmniejszał granicę pomiędzy naszymi twarzami. Będąc już przy wargach chłopak wbił się w moje usta a ja odwzajemniłam pocałunek ( jak on świetnie całował )
Nawet nie przeszkadzał mi kolczyk, który miał w wardze. Kiedy się od siebie oderwaliśmy moje policzki oblał rumieniec co zauważył bo się lekko uśmiechnął.
Wyrwałam się z jego uścisku jak najszybciej zabierając swoje rzeczy i wyszłam z mieszkania jak najszybciej. Nie mogłam uwierzyć to co się przed chwilą wydarzyło.
Kiedy dotarłam do domu pośpiesznie otworzyłam drzwi i wbiegłam od razu do swojego pokoju. Walnęłam się na łóżko i wspominałam dzisiejszy dzień. Nie mogłam zapomnieć o tym niesamowitym pocałunku. Umyłam się szybko i położyłam się spać cały czas myśląc o Luk'u.
*Pov Luke*
Victoria coraz bardziej mi się podobała, lecz nie mogłem przegrać zakładu... zacząłem się wahać czy go nie przerwać, ponieważ moje uczucia do niej były silniejsze. Nie chciałem jej skrzywdzić. W końcu moje myśli toczyły poważną walkę.
------------------------------------------------------------------------------------------
No hej, hej.. Tak jakoś napadła mnie wena i piszę :D mam nadzieję, że Wam się spodoba, jeśli tak zostaw komentarz i gwiazdę, to bardzo motywuję do dalszego pisania <3 Buziaczki kochani :*
CZYTASZ
Don't leave me, please
RomansaGłowni bohaterowie : * Luke. * Victoria. Inni : * Michael. * Calum * Aston. * Rose.