*Pov Victoria*
Obudziłam się kiedy usłyszałam dzwonek telefonu. Drgnęłam się szybko i spojrzałam na ekran urządzenia. Było bardzo późno ale się tym nie przejęłam. Poszłam do łazienki aby się umyć i ubrać w śliwkową sukienkę, którą kupiłam z Rose. Wyszłam z pokoju starannie zamykając drzwi i skierowałam się do kuchni. Robiąc sobie śniadanie zauważyłam, że mój iPhone wibruję. Szybkim ruchem go złapałam odbierając.
Hallo ? - zapytałam.
Cześć Vici. Mogę do Ciebie wpaść ? - to była Rose.
Tak oczywiście.. do zobaczenia. - odpowiedziałam i rozłączyłam połączenie. Wróciłam do przygotowywania jajecznicy.
20 minut później * * *
Siedzieliśmy z dziewczyną w kuchni rozmawiając choć moje myśli były gdzie indziej.
Ej Victoria ty mnie w ogóle słuchasz ? - zapytała przyjaciółka co wywołało u mnie małe rumieńce.
Tak-tak.- odpowiedziałam na jednym tchu.
Oj coś tu się kryje. Ciałem jesteś ze mną a myślami kompletnie gdzie indziej.. - dziewczyna pokazała zadziorny uśmiech a ja wiedziałam, że przed nią nic nie ukryję.
No bo... - zacięłam się, ponieważ nie wiedziałam jak mam jej powiedzieć, że całowałam się z Lukiem. Coraz bardziej mi się podobał i nie mogłam tego ukryć.
No słucham ! - Rose spojrzała na mnie z wielką ciekawością w oczach.
Bo ja się całowałam z Lukiem. - powiedziałam na jednym wydechu a Rose nie mogła uwierzyć w to co usłyszała.
O mój Boże. Ja wiedziałam, że coś między wami się kręci ale nie spodziewałam się, że aż tak. - szatynka mówiła to wszystko z ogromnym uśmiechem na twarzy a ja chciałam spalić się ze wstydu.. i co zrobiłaś, gdy on cię pocałował ? - ciągnęła dalej.
Uciekłam - odpowiedziałam poirytowana.
Co ? Czemu ? - Rose dalej wypytywała.
Nie mogłam tam zostać. A ty co byś zrobiła na moim miejscu ? to samo.. - odpowiedziałam pijąc herbatę, którą zaparzyłam.
Mniejsza - cisza... jak było ? - przyjaciółka niemal skakała ze szczęścia.
Świetnie całuje, ale wątpię, że coś z tego będzie. - nie chciałam już dalej rozmawiać na ten temat.
O matuchno !!! Ty się zakochałaś ! - nie mogłam uwierzyć w to co ona powiedziała.
Nie. - protestowałam.
Tak. - ona dalej swoje.
A ty jak z Ash ? - w końcu zmieniłam temat.
Podoba mi się... nawet bardzo ale nie wiem czy on czuje to samo do mnie. - Rose posmutniała.
Zapewniam cię, że jesteś w jego typie. Pasujecie do siebie i to widać gołym okiem. - uśmiechnęłam się szerze.
Na prawdę tak sądzisz ? - zapytała.
Tak... - odpowiedziałam i skończyłam pić herbatkę.
15 : 54 * * *
Siedziałam na kanapie i przeglądałam jakieś kanały dopóki nie usłyszałam wibracji telefonu.
Nieznany - zastanawiałam się kto to może być.
Hallo ? - zapytałam trochę skrępowana.
Cześć Victoria. Chciałbym z tobą porozmawiać. - nagle usłyszałam ten cudny głos Luk'a.
Hej. Ok. u ciebie za 15 minut ? - odpowiedziałam nieśmiało.
Czekam. - chłopak się rozłączył a ja skakałam ze szczęścia.
Jezu w co ja się ubiorę ?
Pobiegłam szybko do pokoju i przebrałam się w jeansy z wysokim stanem i koszulową bluzkę. Zabrałam swojego iPhone i już byłam w drodze do mieszkania Luk'a.
Co ja mu powiem kiedy znów spojrzy na mnie tymi pięknymi oczami i przywita mnie szerokim uśmiechem.
Z moim rozmyśleń oderwały mnie drzwi o które się uderzyłam.
Cholera
Zapukałam w drewno i czekałam, aż ktoś mi otworzy. Moje serce waliło jak opętane a w moim gardle rosła ogromna kula. Po kilku chwilach uchyliły się drzwi a w nich stał Luke. Miał na sobie siwą bokserkę i czarne spodnie.
Jak on cudnie wyglądał ! Victoria nie po to tu przyszłaś, aby pożerać go wzrokiem
Hej.. - powiedział z ogromnym uśmiechem na twarzy..
UMARŁAM ! - biłam się ze swoimi myślami.
-------------------------------------------------------------------------------------------
Cześć kochani :* Tak bardzo prosiliście to macie :D Mam nadzieję, że Wam się spodoba, ponieważ ja nie jestem profesjonalistką w pisaniu :p buziaczki :* do zoba xxx

CZYTASZ
Don't leave me, please
RomantizmGłowni bohaterowie : * Luke. * Victoria. Inni : * Michael. * Calum * Aston. * Rose.