25.

752 29 9
                                    

Jestem w ciąży.
Bliźniaczej ciąży.
Ugh... W trzecim miesiącu ciąży.

- Niall. - zawołałam go do kuchni.

- Kurwa Horan! - krzyknęłam gdy jeszcze nie przyszedł. Nie mam już do niego siły.

- Co się stało? - przebiegł zaspany i tylko w bokserkach.

- Ooo spałeś. Jak mi kurwa przykro, że  cię obudziłam. - powiedziałam sarkaztycznie. Jestem dla niego za ostra. To przez te cholerne hormony.

- Dobra już zrozumiałem. Co mam ci iść kupić? - zapytał ubierając spodnie. Skąd się wzięły jego spodnie w kuchni?

- Sama sobie coś kupię jak będę chciała. Ale podaj mi te płatki, bo James płacze, że chce jeść. - pokazałam na najwyższą półkę.

- Ok, ja mu je zrobię. Ty też chcesz coś? - zapytał wkładając płatki już z mlekiem do mikrofalówki.

- Nie. A tak w ogóle to idę na zakupy z Cheryl. - powiedziałam i zaczęłam ubierać buty.

- Tylko proszę cię uważaj. - przewróciłam oczami na słowa blondyna.

- Niall ja jestem w trzecim miesiącu ciąży, a nie w dziewiątym. Zresztą ciąża to nie choroba. - mruknęłam i pożegnałam się z nim całusem w policzek.

POV's Niall:
Dałem Jamesowi płatki i ubrałem się do końca.

- Gdzie mamusia? - Jamie umiał już powiedzieć większość słów. To bardzo dobrze na trzy latka.

- Poszła na zakupy z ciocią Cheryl. - odpowiedziałem i wytarłem mu twarz z mleka.

- A przyjdzie wujek Louis z Freddie'm? - znów zapytał.

- Zaraz zadzwonię i powiem, żeby przyszli. - wybrałem numer do Tomlinsona i wziąłem na głośno mówiący.

- Niall ty Irlandzka pizdo! O której ty do mnie dzwonisz?! - krzyknął od razu gdy odebrał.

- Louis zamknij się. Jesteś na głośno mówiącym i James tu jest. - James się zaśmiał, a Louis zrobił to samo.

- Pizda! Pizda! Pizda! - chłopiec wstał z kanapy i zaczął biegać krzycząc.

- Louis zepsułeś mi dziecko! Teraz go napraw! - zaśmiałem się.

- Zaraz będę, ale w końcu to twój syn. Nie da się go do końca naprawić.









_________________________
Do zobaczenia ;**

I Trusted You   II N.H II ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz