8.

818 32 12
                                    

Gdy wyszliśmy ze szpitala była może pierwsza w nocy, dostałam tylko leki przeciwbólowe. Przynajmniej tyle, że nie muszę leżeć w szpitalu, mam brać leki jak będzie mnie trochę bolała noga i tyle.

- Przepraszam Louis, że cię obudziłam. Wiem, że ty jutro musisz wcześnie wstać, a ja cię jeszcze budzę po nocy. - powiedziałam gdy byliśmy już w drodze powrotnej.

- Nie ma sprawy. Najwyżej Lou nałoży mi tego czegoś więcej na twarz, żeby nie było widać tych worków pod oczami i tyle. To nic takiego, a tobie naprawdę mogło coś się stać. Nie wiem gdzie ta Jessica podziała swój mózg, ale jutro i tak dostanie opieprz. - chłopak wyłączył radio.

- Ale na szczęście nic się nie stało więc nie musisz jej opieprzać. - ziewnęłam cicho.

- I tak to zrobię. Wróciłaś do starego koloru włosów przez Nialla? Nie wiem po co się pytam, jak i tak wiem, że to prawda. Nie zmieniaj się dla niego, jak on tego nie widzi, jak ty się strasz, to jest jego strata, powinnaś znaleźć sobie jakiegoś odpowiedzialniejszego chłopaka. - Lou miał rację, ale ja nie potrafię zapomnieć o Niallu.

- Louis, ale ja nie pokocham innego faceta. Moje serce już należy do Nialla. To brzmi jak z jakiegoś FanFiction. - zaśmiałam się.

- Czytasz FanFiction? - Louis popatrzył na mnie dziwnie.

- Czytałam. - poprawiłam go.

- I o kim najczęściej czytałaś? O mnie prawda? - poruszył śmiesznie swoimi brwiami.

- Oczywiście, że nie o tobie. O Niallu. Niektóre FF są na serio dobre. - uśmiechnęłam się.

- Tak, a szczególnie te gdzie jest dużo seksu. - zaśmiał się.

- Zgadzam się w 100%. - także się zaśmiałam.



















________________________________
Dzisiaj poszalałam :") bo mi się mega nudzi i jeżeli jesteśmy już w temacie FanFiction to piszecie jakieś? Chętnie poczytam :)



Do zobaczenia ;**

I Trusted You   II N.H II ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz