Nareszcie złapałam blondyna, przy jego pokoju. Gdy wzięłam Nialla za rękę i odwróciłam w swoją stronę, popatrzył na mnie gniewnie.
- Alice naprawdę nie obchodzi mnie to, że ty jesteś z Harrym. Pieprzcie się, obmacujcie się, całujcie i tak dalej. To nie jest moja sprawa. Zerwałem z tobą i mam gdzieś, to że jesteś z moim przyjacielem. Róbcie co chcecie. - powiedział Niall, a mnie to cholernie zabolało, nie spodziewałam się tego po nim.
- To dlaczego tak wybiegłeś? - wszystko rozumiałam tylko tego nie.
- Dlatego, że umówiłem się z Jessicą i mam być za 15 minut, jestem już prawie spóźniony. Więc z łaski swojej puść mnie. - dopiero teraz uświadomiłam sobie, że nadal trzymam jego nadgarstek. Blondyn wszedł do pokoju, a ja pobiegłam do swojego. Gdy weszłam do środka, Louis leżał na łóżku, ale gdy zobaczył moje łzy to od razu podbiegł.
- Co się stało? - popatrzył na mnie z przerażeniem w oczach, a ja przytuliłam się do chłopaka.
- Lou ja już nie mam u niego żadnych szans, on się umówił już z jakąś dziewczyną. Ale jeżeli jest szczęśliwy to niech tak zostanie. - Louis wziął mnie na ręce i położył na łóżku, sam kładąc się obok.
- Kochanie jest milion facetów, które marzą o tobie. - powiedział wybierając moje łzy.
- Tak, ale oni marzą o mnie nagiej i tylko jako zabawkę seksualną. Gdy byłam z Niallem on nie nalegał i mnie nie zmuszał do seksu, on jest po prostu idealny. - jeszcze bardziej się rozpłakałam.
- Nie ma idealnych ludzi. - odpowiedział uśmiechając się.
- Czyli Niall to wyjątek. - także się uśmiechnęłam.
__________________________
Do zobaczenia ;**
CZYTASZ
I Trusted You II N.H II ✔
AléatoireDruga część "Trust Me"! Jeżeli nie czytałaś/czytałeś pierwszej części to zapraszam na mój profil. Okładkę wykonała: @margie2512