Siedziałam oparta łokciem o ławkę, przytrzymując dłonią głowę. Lekcja historii bardzo mnie nudziła więc, bazgrałam sobie coś w zeszycie, zawsze tak robię. Miałam gdzieś to co opowiada nauczycielka, miałam ważniejsze problemy niż słuchanie o jakimś Faraonie. Przez ten cały czas zastanawiałam się co będzie ze mną i z Jeff'em, nie chciałam być z nim od razu, ledwo go znam nic mi o sobie nie powiedział. Ech.. poruszę ten temat w domu i chwilę poczekam. Sprawdzę swoje uczucia, czuje te głupie motylki w brzuchu, ale nie chcę mu zawracać dupy bo się zauroczyłam. Chociaż co ja tam wiem, nie znam się na miłości, nigdy nie byłam zauroczona, a tym bardziej zakochana!
Z rozmyśleń wyrywa mnie ta idiotyczna nauczycielka.
-Młoda Damo! Jak Cię to nie interesuje to możesz wyjść! -Drze się na mnie, przy czym krople śliny spadają na moją ławkę, a cała klasa patrzy z zainteresowaniem.
Nie równo się oplułaś suko.
-No nie interesuje mnie to, ale nie przeszkadzam Pani więc w czym problem? -Mówię takim podniesionym tonem, że aż samą siebie zaskoczyłam.
-Nie pyskuj gówniaro! Siadaj na miejsce! -Dalej wylewa litry śliny z jamy ustnej.
Zadowolona usiadłam na swoim miejscu, przybijając sobie piątkę z Zoe. Na moje szczęście była to ostatnia lekcja, wyszłam szybkim krokiem ze szkoły, i już miałam wyjść za bramę tego więzienia gdy nagle usłyszałam za sobą krzyk mojej przyjaciółki.
-Hej! Dokąd się tak śpieszysz?
-A do domu, muszę się zająć Lys'em.
-Ach no tak, bo wiesz chciałam dziś pójść na spacer.
-Przykro mi, ale nie dam rady, przepraszam.
-Nie no ok, to pa.. -Uśmiechnęła się smutno i odeszła w przeciwną stronę.
Było mi przykro bo dawno razem nie wychodziłyśmy, ale nie mogłam się z nią spotykać byłam zawalona różnymi problemami, choroba Lys'a, problemy z tym jebanym kutasem który chciał mnie zgwałcić, no i jeszcze Jeff się pojawił w moim życiu. No nic wynagrodzę jej to jakoś, wróciłam do domu. Otworzyłam drzwi i po cichutku się rozebrałam. Słyszę jakieś hałasy na górze, lepiej to sprawdzę. Poszłam po schodach i zobaczyłam lekko uchylone drzwi do pokoju mojego małego pomocnika. Delikatnie je pchnęłam i zobaczyłam coś przez co uśmiechnęłam się szeroko. Ujrzałam jak Jeff czyta Lys'owi książkę, a ten odpływa w sen. Piękny widok, miło, że się tak zaprzyjaźnili. Jeff poczytał mu jeszcze chwilę, i zobaczył jak śpi, odłożył książkę i przykrył go kołdrą. Muszę się przyznać, nie spodziewałam się tego.
-Hej. -Szepnęłam do Jeffa.
-O już wróciłaś! -Chłopak wyszedł z pokoju i zamknął za sobą drzwi.
-Tak, i mam Ci coś do pokazania.
-Hmm?
-Wszyscy już Cię znają z wiadomości i już nagrali twoją historię w internecie.
-Co?! Hah nie wiedziałem, ze jestem aż tak sławny!
-No to co? Idziemy obejrzeć co o tobie mówią?
-Pewnie.
Poszliśmy do mojego pokoju i włączyłam creepypastę ''Jeff the Killer'', to co tam usłyszałam przeraziło mnie nie na żarty, wiedziałam, że jego największą słabością są rodzice, ale nie wiedziałam, że to on ich zabił! Po zakończeniu seansu, Jeff jeszcze chwilę patrzył się w monitor z szeroko otwartymi oczami i ustami.
-Jeff.. to prawda co tam powiedziano? -Szepnęłam i spojrzałam mu w oczy.
-Nie. Nigdy bym nie zabił swoich rodziców, a tym bardziej brata! -Zdenerwował się.
-Więc, co się wydarzyło?
-Ech, nie łatwo jest mi to mówić, ale okey niech będzie, ufam Ci i jesteś dla mnie ważną osobą więc powinnaś wiedzieć.
~~~~~~~~~~~~~~
Witam Wafelki! :D
Dziś jest krótko, ale zależało mi na tym, że w końcu dodać rozdział. Nie chcę, aby było jak w innych opowiadaniach, ''Jeff zabija bo dziwne uczucie'' nie, nie u mnie będzie coś całkiem innego. Mały ze mnie polsat bo przerywam w dość ważnym momencie XD Ale kolejny rozdział pojawi się jutro! Więc nie będziecie długo czekać ^^ Zapraszam do dawania gwiazdek i komentarzy, ale ja tam was nie zmuszam XD I znowu wam dziękuję za ponad 600 wyświetleń oraz ponad 70 gwiazdek! *o* ♥
Więc do następnego Moi Mili! ♥☻

CZYTASZ
Please, don't go
FanficTak, to kolejne opowiadanie o Jeff'ie, mam nadzieję, że Ci się spodoba i zostaniesz ze mną na dłużej! W tym zestawie oferuję Dużo zagadek, tajemnice, coś czego byś się nie spodziewał(a) i wiele innych! Więc jak? Zostajesz? #18 w Horrory ♥