IDA
Leżąc na łóżku, czytając moją ulubioną książke z rytmu wybił mnie dźwięk telefonu. Bez namysłu odebrałam telefon:- Halo? - powiedziałam zaspana.
- Dawaj w moją stronę, to bardzo ważne!
- No, dobra. Pa
Odłożyłam telefon , zerwałam się z łóżka, ubrałam buty , złapałam jak najszybciej kórtę w rękę i poszłam w stronę Diany. Spotkałyśmy się w połowie drogi .
- Co się stało? Czemu płaczesz? ... Nic nie mów przejdźmy się na molo tam porozmawiamy.
Zaproponowałam to miejsce, ponieważ tam zawsze rozmawiamy, płaczemy , i się wygłupiamy.
- No to może teraz powiesz co się stało?
- On znowu to zrobił - powiedziała ze łzami w oczach.
- Znowu się kłócili?
- Gorzej - płacząc coraz bardziej... Uderzył mnie i moją mamę rozumiesz? Zrobił to!!
W tym momencie przytuliłam ją bardzo mocno i czułam jak łzy spływają mi po policzkach .
DIANA
Poczułam się lepiej rozmawiając o tym z Idą, wiem że mogę powiedzieć jej wszystko naprawdę wszystko.
- Wiesz , nie mam ochoty już płakać , chodźmy się wyluzować.
- Może jakieś małe tango milango ?
- Jasne !
Wstąpiłyśmy po drodze do domu , aby się troszeczkę ogarnąć i pomalować , zadzwoniłyśmy po dziewczyny zapytać czy idą z nami... bez zastanowienia się zgodziły. Po godzinie poszłyśmy na balety do naszego znajomego Maxa , uwielbiamy go , mamy darmowe wejściówki i zniżkę na alkohol. Mozę to nie były balety jak w Katowicach , ale uwielbiam tu się bawić .

CZYTASZ
Yes, yes
Roman pour Adolescents- Cześć . Tą opowieść piszę z moją przyjaciółką Wiktorią . - - Hejka . Nasza książka jest pisana na podstawie naszej przyjaźni . Nie które incydenty są dosłownie wyciągnięte z naszego życie , a nie które trochę urozmaicone - - Książka opowiada o dw...