W szkole spotkałam Dawida i umówiłam się z nim, żeby o tym porozmawiać.
Po szkole poszłam się z nim przejść. Bałam się tej rozmowy, ale chciałam wszystko wyjaśnić.- Dawid, czy my naprawdę to zrobiliśmy? - powiedziałam niepewnie przerywając niezręczna ciszę.
- A żałujesz tego?
- Czyli jednak? - odpowiedziałam zmartwiona.
- Nie martw się - powiedział rozbawiony.
- Jak mam się kurwa nie martwić? Dawid ty masz dziewczynę. - Podniosłam ton.
- Dziewczyna nie góra da się przesunąć.
- Czy Cię do reszty popierdoliło? Za kogo ty mnie masz? Ja nie jestem taka. Nie rucham się z pierwszym lepszym kolesiem co ma dziewczynę.
- Ej... nie jestem pierwszym lepszym. Podobasz mi się już od dawna.
- Między podobasz mi się, a kocham cię jest ogromna różnica. A wogóle o czym ty do mnie mówisz? Przypominam ci że jesteś z Kają.
- Dobra nie stresuj się. - powiedział dalej rozbawiony, dla niego to jakaś zabawa dla mnie niestety nie.
- Jak ja mam się nie stresować? - Krzyknęłam.
- Jesteś piękna jak się złościsz .
Zbliżył się do mnie i poprawił mi kosmyk włosów. Spojrzałam na niego zdenerwowana , a on mnie pocałował. I w tym monecie usłyszałam głos dziewczyny. To była Kaja.
- Nie przeszkadzam wam?
Powiedziała ze łzami w oczach. Nie zdążyłam nic powiedzieć bo dziewczyna odbiegła. A Dawid nawet za nią nie pobiegł.
- No i po problemie - powiedział śmiejąc się.
Ja nic mu nie odpowiedziałam, tylko uderzyłam go najmocniej jak potrafiłam. Odwróciłam się i poszłam. Wróciłam do domu, nie miałam ochoty z nikim rozmawiać. Po prostu położyłam się na łóżko, i wtuliłam głowę w poduszkę, a po policzkach zaczęły spływać mi łzy.

CZYTASZ
Yes, yes
Ficção Adolescente- Cześć . Tą opowieść piszę z moją przyjaciółką Wiktorią . - - Hejka . Nasza książka jest pisana na podstawie naszej przyjaźni . Nie które incydenty są dosłownie wyciągnięte z naszego życie , a nie które trochę urozmaicone - - Książka opowiada o dw...