Inna rzeczywistość czy prawda... a może obłęd?
Historia zaczyna się gdy 16 letnia Annabeth Jackson z Londynu przyjeżdża wraz ze swoją matką Emmą do Tokio. Zaczyna ona naukę w liceum Hanami. Gdy poznaje ona cztery nowe koleżanki oraz wchodzi do pew...
Pov. (Głównej bohaterki) Annabeth: Przekroczyłam drzwi liceum i udałam się do szatni. Spotkałam tam siedzącą Chisaki z nieobecną miną, oraz Clarisse z no cóż jej kamienną, pozbawioną uczuć twarzą. Gdy przebrałam obuwie, poszłam razem z dziewczynami pod salę w której będziemy mieć lekcje. -Musimy pogadać. Wszystkie razem. - powiedziała Chisaki z poważną miną. Clarisse lekko kiwneła, na znak że się zgadza. Przez chwilę patrzyłam się na nie jak ,,dupa na sedes", ponieważ też miałam zamiar to powiedzieć. Dziewczyny patrzyły na mnie wyczekując odpowiedzi. -T-tak. -wydukałam.Czy dziewczyną też coś się przytrafiło? Przerwałam myśli widząc nauczyciela idącego wyraźnie pod klasę w której mam lekcje. Witaj nauczycielu od historii! :') Weszliśmy do klasy i zajęliśmy miejsca. Ja jak zwykle usiadłam blisko okna, lubię patrzeć na widoki z okna. Zaczęłam się przyglądać każdej nowej twarzy. Z moich informacji wynika, że w mojej klasie są typowe: -kujony -parę dziewczyn i chłopców -sportowcy-większość chłopców -luzacy- od normalnych ludzi po chlejusy. -Artyści-czyli ludzie w swoim świecie jak ja i Chisaki. Rysująca coś teraz z tyłu. I oczywiście klasowe ślicznotki i przystojniacy. Och... nienawidzę takich ludzi, niby są super, ale tak naprawdę są puści i zepsuci. Puści ze względu na to że zachowują się jak zwierzęta, a zepsuci, dlatego że szydzą z innych. Upokarzają człowieka świadomie. Tylko po to by osoba upokarzana "lizała im buty" lub nie wchodziła w paradę. Żałosne, ale reszta ludzi toleruje to zamiast zwrócić uwagę. Bo boją się sprzeciwić. Wolą się śmiać, będąc nie świadomi tego że to oni mogą być następni. Może nie wszyscy są tacy. To tylko moje własne przemyślenia wzięte z życia. -Dobrze. Więc skoro zawarty regulamin pomiędzy wami, a mną jest ustalony to teraz poproszę każdego z Was o przedstawienie się. -Co! Minęło już piętnaście minut lekcji! Znowu byłam z głową w chmurach!
-Jestem Sasuke Oyhara. Moim zainteresowaniem jest pływanie i należę do klubu pływackiego. -Wysoki brunet, o zielonych oczach.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
--Jestem Nagisa Juozou, też należę do klubu pływackiego. - niski blondyn, wygląda na wesołka.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- Jestem Cordelia Shairo, interesuje mnie modelarstwo. - sprawia wrażenie miłej i słodkiej, ale coś mi się wydaję że to zmyłka.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Potem były kolejne osoby, ja też się już przedstawiłam. Usłyszałam ciche piski dziewcząt. Spojrzałam ciekawsko w stronę dźwięku odsuwającego się krzesełka. Był to chłopak, całkiem przystojny. Nie mogłam oderwać od niego wzroku. Miał średniej długości popielate włosy i złote oczy.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
--------------------------------------------- Przepraszam za długą nieobecność Xd wrzuciłam rozdział bo moje dwie kochane koleżanki nie dawały mi spokoju xD niedługo mam testy😢 Dziękuję tym którzy zostali ze mną! 😘😘 buziaki dla Was istotki za wytrwałość! Wiem że rozdział krótki.. :v Nie zabijajcie mnie :C Dziękuję też za 950 wyświetleń!!! 0.0