Mike pov :
Obudziłem się na podłodze. Zaraz, zaraz czemu ja spałem na podłodze? Nagle wspomnienia uderzyły we mnie wielką fala. O kurwa moja kuzynka to Raz najgroźniejsza gangstera zabijająca z zimną krwią. To mamy przesrane. Zauważyłem że chłopaki też się obudzili byli w takim samym szoku jak ja.
- I co teraz ? Zapytał Cal
- Trzeba jechać na konfrontację z Ramzy. - powiedziałem.
Widziałem strach w ich oczach. No ale co się dziwić. Po posprzątaniu zwłok. Pojechalismy do domu. Pierwsze co zastałem w domu to była wychodząca do pracy mama pożegnałem sie z nią i poszłem SAM do Raz znaczy Ramzy. Zapukałem dwa razy i weszłem.
- Czego tu? -rzuciła, a raczej za warczała.
- Pogadać.
- O czym?
- Sorry okey gdybyśmy wiedzieli ...- nie dane mi było skończyć bo przerwała mi.
- Co wiedzieli, przez wasz pieprzony gang, a dokładnie kilku waszych ludzi, moja przyjaciółka walczy o życie a ty mi mówisz sorry?!?!
Nic nie odpowiedziałem.
- Wybacze wam jeśli, przeprosicie mój gang ...
- Jasne spoko
- Daj mi dokończyć. Połączymy gangi i nie będzie szefa chyba że to będę ja i jeden z was jasne. Wiem to nie mądre. Bratać się z wrogami, ale nie zabije rodziny.- Taaak. To ja może pójdę już.
Wyszedłem szybko. Jak ja się mogę jej bać, no jak? A no tak, ona by mnie zabiła nie patrząc na to kim jestem a ja nie. Poszedłem do chłopaków powiedziałem im o wszystkim. Zgodzili się, no nie mieli większego wyboru. Później cała siódemką siedzieliśmy przed telewizorem aż nie usłyszeliśmy dzwonka do drzwi.
Ramzy poszła otworzyć i wróciła z trzema chłopakami. Em i Louis ( ta już wiemy jak mają na imię ) wstali i ich przytulili.
- Gdzie Cass ? - spytał Lou- Cass jest... W szpitalu. W stanę krytycznym. Walczy o życie.- powiedział jeden z chłopaków.
Dziewczyna, no ta Em, zamarła na te słowa a Lou pobiegł na górę nie czekając na wyjaśnienia.
Ci trzej spojrzeli na nas i już sięgali po broń ale Razy ich uspokoiła i wszystko wyjaśniła. Wieczorem Max ( tak miał na imię jeden z nich ) powiedział gdzie leży ta dziewczyna a Ramzy powiedziała że jutro do niej jedzie i że pod żadnym pozorem mamy nie wypuszczać z domu Louis'a. Nie rozumiem tego ale. ..no właśnie co ja mam do gadania?Ale zanudzam
Na górze zdjęcie chłopakówZimnasuka6929
CZYTASZ
Bez Uczuć || L.H Poprawiony
FanfictionPoprawiony Co byście zrobili gdyby własna matka wysłała was na drugi koniec świata do rodziny, której praktycznie nie znacie? Jestem Ramzy Colins, mam 17 lat piwne oczy, długie brązowe włosy i wysportowaną sylwetkę. Moje życie zmieniło się gdy mój...