Ramzy pov :
Minął tydzień. Tak pieprzony tydzień od pogrzebu Lou. Chłopaki zaczęli się jakoś zbierać, Em tak samo, ale nadal tęsknią. Udają że wszystko jest okej ale ja ślepa nie jestem. A co do gangu to ja na razie zajmuje się nim sama, chce dać im trochę czasu. Oczywiście Luke, Cal i Ash mi pomagają. Oni nie byli tak zżyci z Lou i Cass. Mikey tylko siedzi z Em.
Właśnie siedze w biurze i sprawdzam dokumenty ,aż mój telefon nie zawibrował.
Od nieznany :
Witaj Raz, radzę ci pilnować przyjaciół. Chyba masz dość pogrzebów. ? :-)Kolejny anonim tylko teraz elektroniczny. W pisałam numer w internecie. Okazało się że nie istnieje. Huh jak zawsze, ktoś coś musi utrudnić.
Luke pov :
Razy jest jakaś inna, taka nie obecna.
Jest 01.28 a w biurze pali się światło. Ramzy. Tak tylko ona siedzi nad tym wszystkim tak długo.
Wchodzę do biura.- Razy idź spać jest strasznie późno. Jutro się tym zajmować a teraz chodź.
- Nie mogę Luke muszę to skończyć bo wypadniemy z rynku.- Razzzzzyyy proszę cię jutro ci w tym pomogę.
- No dobrze, pogasz wszystko a ja tylko pójdę jeszcze coś sprawdzić. - i wyszła a ja wziąłem się do roboty. Gdy już skończyłem, zwaliłem przez przypadek plik jakiś dokumentów. Zacząłem je zbierać aż nie zauważyłem czegoś ciekawego. To były wyniki ... Kroplówki Cass. Czytam że została otruta ? WTF jak to?
- Co ty robisz ? - usłyszałem głos Razy
- Chciałaś nam powiedzieć ?
- Nie. Nie mogłam tego zrobić.
- Dlaczego?
- Postaw się w ich sytuacji, dowiadujesz się że twoja przyjaciółka została otruta a tak... to by żyli oboje - po jej policzku spłynęła łza. - Nie mogłam im tego zrobić, ale kiedyś by na pewno się dowiedzieli.
- Nie powiem im a teraz chodź spać
Przytakneła i poszliśmy do naszego pokoju. Dziewczyna szybko zasnęła wtulając się we mnie jak do pluszowego misia. Po chwili zasnąłem.
Ktoś pov :
Och jaki to słodki widok , że za raz się pożygam.
Ona powinna być teraz ze mną a nie z nim. Ale to już nie długo. Jeśli myślała że się mnie pozbyła to się myli.ELO
Proszę ślicznie o komentarz lub gwiazdkę chce widziec że ktoś to czytaPrzepraszam że ich zabiłam. Tak miało być 😞
zimnasuka6929
CZYTASZ
Bez Uczuć || L.H Poprawiony
FanfictionPoprawiony Co byście zrobili gdyby własna matka wysłała was na drugi koniec świata do rodziny, której praktycznie nie znacie? Jestem Ramzy Colins, mam 17 lat piwne oczy, długie brązowe włosy i wysportowaną sylwetkę. Moje życie zmieniło się gdy mój...