♥14♥

2.5K 215 21
                                    


♥Cody♥

Wyostrzyłem wszystkie moje zmysły by znaleźć Care.

Dotknąłem czegoś miękkiego.

- Gdzie te łapy zboczeńcu - strzepnęła moje ręce.

Tak to na pewno ta mała twardzielka.

- Dobra, dobra już się cofam.

Warto było przynajmniej spróbować.

- Włącz lepiej światło - powiedziała.

-Już się robi skarbie - uśmiechnąłem się do siebie.

- Nie nazywaj mnie tak - warknęła.

- Dobrze.....skarbie.

Przybliżyłem się do niej tak, że nasze oddechy się zlewały w jeden.

- odejdź - szepnęła.

Czyżby nasza twardzielka pomału się poddawała?

- A co jeśli nie chce odejść? - przybliżyłem się jeszcze bliżej.

Nasze nosy się stykały.

- Ostrzegałam.

Zanim zareagowałem, dziewczyna przyłożyła mi prawego sierpowego w policzek.

Zatoczyłem się trochę do tyłu.

- Auł - pomasowałem policzek.

- Nie trzeba było mnie napastować.

Usłyszałem kroki, a po chwili zabłysło rażące światło.

Dziwne. Myślałem, że nie ma już prądu.

.............................................

Cóż za dziwny sklepik xd

Ps. Następny rozdział zrobię dłuższy ;)

30 gwiazdek + 15 komentarzy = rozdział


Queen's Brother cz.3🔚Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz