Queen's Brother cz.3🔚

❤️20❤️

♥Dylan♥

Wiatr.

Otworzyłem oczy.

Wiatr, a bardziej wichura.

Noc. Jest ciemna i zimna noc.

Coraz szybszy wiatr.

Patrzę w górę.

Co to do cholery!?

Coś okrągłego jakby dysk ze światłami.

- Przybyli. Przybyli nas uratować. Przybyli bym mogła powrócić do domu - mówi ktoś.

Obracam się.

Cara?

Co? O co chodzi kurwa!

Nic nie odpowiadam.

Nie wiem co mam powiedzieć!

Jaki dom?

Podbiegam do swojej księżniczki i potrząsam nią.

Dziewczyna otwiera oczy, a potem zaskoczona co widzi nad sobą wstaje szybko i przytula się do mnie.

- Musimy obudzić resztę i uciekać! - wyduszam.

Kassie kiwa głową.

Podbiegamy do wszystkich.

Gdy już cała nasza grupka stoi na nogach.

Uciekamy.

Nie biegniemy daleko, ponieważ coś dziwnego podnosi nas, jakbyśmy latali.

Niesamowite uczucie, gdyby by nie to, że może nas zaraz coś wessać i zabić!

Widzę obok siebie Kassie szamotającą się i wrzeszczącą w niebo głosy.

Chcę ją złapać za rękę, ale coś mi nie pozwala.

Gasną światła i czuje jakbym był spuszczony w toalecie, a potem...uderzenie w głowę.

Mdleję.

***

♥Kassie♥

- Uważajcie budzi się. Pamiętacie co macie powiedzieć? - słyszę jakiś dziwny głos.

Boli mnie głowa.

Otwieram oczy.

Zamieram.

Gdzie ja do cholery jestem!?

Gdzie Dylan!?

- Nie ma go. Jest w innym pokoju - mówi jakiś inny głos.

Siadam i podnoszę wzrok na...

O kurwa!

Krzyczę i wybiegam z jakiegoś łóżka kryjąc się za nim.

Widzę swoje klony! Tylko, że mają inne twarze.

- Kim wy jesteście!?

- Jesteśmy &$#•<* czyli inaczej po waszym języku "kosmici" - odpowiada jeden z klonów.

K-kosmici!! Japierdole ja chyba śnie!!

- Nie śnisz Kassie, to się dzieje na prawdę - mówi inny klon, a jest ich trzech.

Umieją mi czytać w myślach. Zaraz umrę, zabiją mnie i zjedzą!!

- Nie zrobimy tego.

- Skąd znacie moje imię? - pytam zmieniając temat.

- Znamy wszystkie imiona i nazwiska ludzi na ziemi.

- No dobra, a gdzie ja jestem?

- Na statku kosmicznym zwanym &&:)6$¥ czyli po waszym języku "Odnowa" bo tutaj ludzie zaczną żyć na nowo, a spalenie waszej ziemi przez słońce już wam nie zagraża, ponieważ zamieszkanie razem z nami kosmitami na nowej planecie w innej galaktyce.

Boże jak można mówić tak spokojnie.

- Jak widać można - odpowiada na moją myśl jeden z obcych.

- Wiecie, że nie ładnie czytać w myślach? - mówię.

- Przepraszamy, ale boimy się twoich zamiarów.

Pokiwałam głową.

Mój strach troszeczkę opadł.

- Czemu wyglądacie tak jak ja?

- Po przez dotyk. Jeden raz w życiu gdy dotkniemy obcej formy zamieniamy się w nią.

- Ile znajduje się tu ludzi?

- Ponad 1 miliard z 7 miliardów.

O Boże i to mogliśmy być my!

- Mieliście szczęście że nasza zawiadowczyni Cara was znalazła.

- Cara jest kosmitką!!!?

- Tak.

Zajebiście kurwa i co ja powiem mojemu bratu!

- On już wie.

No to superowo.

- Ok, a którą jestem z tego miliarda ludzi?

- Ostatnią i najsilniejszą, najmądrzejszą i gdy nasz władca Ogór "kosmita" umrze, chciał byś go zastąpiła.

Otwieram szeroko usta, a potem sobie coś przypominam i podchodzę bliżej nich, będąc opanowana i bez jakiego kolejek strachu.

Dotykam swojego brzucha.

- Nie jestem ostatnia. Ostatnią osobą na tym statku i w całej ludzkości będzie dziecko, które urodzę. - mówię stanowczo.

Moje klony uśmiechnęły się.

- My już o tym wiemy, szanowna Cassiopeo. Twoje dziecko to chłopak, który przez zarazki i inne bakterie na ziemi, która przez zmianę klimatu i różnych katastrof, zmieniła jego DNA i dała mu super moce. Będzie on ratował planety przed spaleniem przez słońce. Twój syn będzie i już jest da wszystkich ludzi, kosmitów i innych form życia, legendom.

••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••

Wiem zajechało trochę Supermen'em. 😂

No to tak, bardzo dziękuje tobie, że przeczytałeś tą trylogię. Mam nadzieje, że ci się spodobała. Było to moje pierwsze opowiadanie na wattpadzie. Mogłoby być lepsze, ale nie jestem aż tak dobrą pisarką jak większość osób na wattpadzie. Dobra podziękuje wam innym razem, bo teraz mam łzy w oczach( to nie jest żart) i nie mam za bardzo jak pisać.😉

Kocham was moje cudaki i obiecuje wam, że zrobie kilka nowel do tej trylogii byście nie zapomnieli o niej😘😚😊

Wasza jak zawsze Cudnisia🐼😿😭💜❤️💖💓