Jeszcze przez chwile stałem i patrzałem jak blondyn stawia się 4 silniejszym chłopakom. Gdy zaczeło robic sie "gorąńco", postanowiłem zrobić sobie wejście smoka. Niestety Chris się zamachnął i omało nie oberwałem.
-Stary, dlaczego targasz się na MOJE życie.
-Wybacz...
-Co tu się dzieje?-spojrzałem na psychopate.-Daniel weś go postaw. Przecież jak będzie dalej tak wisieć to jeszcze ktoś się zainteresuje.
Gdy niebieskooki stał na nogach, powiedziałem:
-A teraz zmykaj, puki jestem dobry.
Chyba do niego nie dotarło, bo dalej stał w miejscu.
-Chcesz by ci się coś stało, bo wiesz możemy załatwić to inaczej.
Michael otwierał już usta by coś powiedzieć, ale ktoś zanim zaczął wrzeszczeć:
-CO TU SIĘ DZIEJE!!
-Nic-powiedzieliśmy zgodnym chórem.
-Oooo... pan James i Michael do mojego gabinetu. A wami zajme się później-powiedziała do pozostałych.
"Dlaczego akurat trafiło na wicedyrektorke, co?"-pomyślałem.***
Od ponad godziny wysłuchuje ględzenia tej baby... jak ja jej nie nawidzę...
-Jutro oboje wysprzątacie składzik, po wszystkich lekcjach.
Mówiłem, że jej nienawidze. Zmieniam zdanie... miże ją nie kocham, ale lubie.
-A teraz marsz na lekcje.
-Ale my skończyliśmy 5 minut temu-powiedziałem.
-To do domu-powiedziała lekko speszona.
Gdy wyszliśmy z gabinet, ode zwałem się:
-Mogło być gorzej.
-Dlaczego wszyscy myślą, że jestem z wami w zmowie?
-Może dlatego, że zadajesz się z Louis'em.
-To było dawno i nie prawda...
-Do jutro-przerwałem mu w pół zdania.***
-W wielkim skrócie to tyle-skończyłem mój wywód.
-No widzisz wymieniliście dwa zdania-powiedział wujek.
-Hej-zza jego pleców wychylił się Luca.-Dobra jutro masz się do niegi zbliżyć w tym schowku. Aaaa... i przygotowałem niespodzianke. Pa...
W tym samym czasie ekran stał się czarny.
-Ta dwójka jest coraz dziwniejsza
-Nie obrażaj wujka i jego partneta-skarciła mnie mama.
-A-ale... oni... nie-spo-dzia-nka...-wyjąkałem.
-Dobra, dobra... Ja wychodze, będe jutro.
-Ok.
"Już nie mogę doczekać się sprzątania"-pomyślałem.
CZYTASZ
Prawdziwy ja 2
Short StoryJames to bratanek Hoshiego. Chodzi do 2 klasy liceum. W oko wpadł mu Michael, niestety jego miłość jest nie odwzajemniona, ale czy aby napewno. Może jednak James nie jest obojętny Michael'owi. Oczywiście nie zabraknie Hoshiego i Luci pomagającemu ch...