Rozdział V "Nieznajomy"

670 63 4
                                    

Ludzie przez ostatnie tygodnie dziwnie patrzeli na mnie i niebieskookiego, gdy dowiedzieli się o "zawieszeniu broni". Teraz stoję przed szkołą i czekam na Michael'a, który po chwili wybiegł ze szkoły, ale o minął mnie obojętnie i wpadł w ramiona jakiegoś chłopaka. Od razu ruszyłem w ich stronę.
-Cześć, Mike (aut. nie wiem, czy dobrze napisałam).
-Kto to?-chłopak spytał blondyna.
-Ech... James to...

C.D.N.

Prawdziwy ja 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz