Ona jest na mnie zła

886 57 2
                                    

Oscar: Hej .

Ja: Hej . Co tam?

Oscar: Wszystko ok,a tam?

Ja: A jakoś leci .

Oscar: Moge poruszyć z tobą temat Harrego?

Ja: A co się stało ?

Oscar: Nic . Harry cie kocha Is i ja nie potrafie patrzeć jak on cierpi :(

Ja: Ale wiesz że ja jestem z Fabianem ?

Oscar: No właśnie wiem . Może pogadaj z Harrym bo on chce się wyprowadzić :(

Ja: Jak to ???

Oscar: Powiedział że nie może widywać cie codziennie bo bardziej cierpi.

Ja: On nie może się przezemnie wyprowadzić :(

Ja-Harry: Harry czy to prawda że chcesz sie wyprowadzić?????

Oscar: No to mu to powiedz ..

Ja: Napisałam do niego , ale nie odpisał jeszcze :(

Oscar: Musze kończyć , ide na basen . Do zobaczenia

Ja: Papa

***

Harry: Tak to prawda :( :(

Ja: Nie możesz ... Ja wiem że czujesz do mnie coś więcej , ale ja do ciebie nie . Nie był byś ze mną szczęśliwy bez miłości. ...

Harry: Wiem . Kochasz Fabiana,rozumiem to. A co do wyprowadzki to jeszcze myśle.

Ja: Mam nadzieje że skończysz i nie będziesz o tym myślał. ...

Harry: :)

Ja: :)

Dzisiaj zostałam sama w domu. Mam plan przemyśleć wszystko i odpocząć w końcu to piątek . Fabian znowu musiał jechać do rodziców , Cassi jest z Lucasem u jego rodziców. No , a Niki pojechał z kolegami na jakiś mecz. Nie wiem dlaczego ja jeszcze nie poznałam rodziców Fabiana , przecież jesteśy razem. Włączyłam mój ulubiony film"Gwiazd naszych wina" i położyłam się na łóżku.

*Oczami Fabiana*

Tak bardzo żałuje że tak mało czasu spędzam z Isabel. Kocham ją , ale nie zmienie swojego życia dla niej.Wojsko miało zająć mi czas żebym znowu się nie zakochał. A tu prosze, kolejna dziewczyna tylko że ona jest niezwykła. Jak ja mam jej powiedzieć że za niedługo wyjeżdżam z Prinx? Moje przemyślenia przerwała mama która weszła do salonu i usiadła koło mnie.

- Nad czym się tak zastanawiasz? Popatrzyła na mnie ze smutkiem w oczach .

- Opowiadałem ci o Isabel , za niedługo wyjeżdżam z Prinx bo szkolenie się kończy . Nie wiem jak mam jej to powiedzieć. Zchowałem głowe w dłonie i wzięłem głęboki oddech.

- Może nie musisz wyjeżdżać ... Uśmiechnęła się i poklepała mnie po plecach.

- Mamo. Dobrze wiesz że nie moge. Obiecałem to ojcu i dotrzymam słowa, chce żeby był ze mnie dumny. Przytuliłem mame.

- Skarbie dla miłości warto zrezygnować ze wszystkiego. Wstała i skierowała się do kuchni.

Usłyszałem dźwięk mojego telefonu , dostałem sms-a i chyba nawet wiem od kogo.

Isabel: Kiedy wracasz od rodziców?

Ja: Jutro . A czemu pytasz?

Isabel: Chciałam pojechać z tobą do mojej babci.

Ja: Niestety nie będę mógł jechać , przepraszam:(

Isabel: Dlaczego?

ja: Nie zapominaj że jestem tu tylko na szkoleniu ...

Isabel: Czyli jestem tylko przygodą która trwa podczas szkolenia??!!!!!

Ja: Nie o to chodziło

Isabel: Jasne. Może ty masz kogoś ? Ostatnio się pomiedzy nami psuje ....

Ja: Wiesz że cie kocham. Nie mam nikogo.

Isabel: Tsa

Ja: Is ...

Ja: Nie gniewaj się kotek. Naprawde nie mam nikogo oprócz ciebie.

Ja: Odpisz nooo.

To nie miało być tak ... Wybrałem jej numer , ale nie odebrała ... Jest na mnie wściekła. Nie chce żeby cierpiała jak wyjadę... 

Żołnierz też ma uczucia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz