Katelyn dała Johnowi swój numer ostatniej nocy. Zdecydował, że od razu następnego dnia do niej zadzwoni. Wybrał w kontaktach numer, który mu podała i nacisnął "dzwoń". Przyłożył telefon do ucha.
-Słucham? - Spytał ktoś głębokim barytonem.
-Yyy... Cześć, jest tam może Katelyn? - Spytał John.
-Nie... - Odrzekł mężczyzna
-Aha, Okey... w każdym razie dzięki.
-Czekaj! Nigdy nie dedukowałem z kogoś z kim rozmawiam przez telefon... Mógłbym spróbować?
-Słucham? - Blondyn wyglądał na lekko zmieszanego.
-Twój ton świadczy o tym, że nie spałeś dobrze od dłuższego czasu... Bezsenność? Niee... Złe sny? Bardziej prawdopodobne. Głos troszkę ci się łamie, więc musisz być po kilku drinkach. Możesz mieć niezłego kaca... Więc... gdzie piłeś? W barze ze striptizem? Oczywiście, że nie... nie było żadnego striptizu... Nie byłeś też z kolegami więc... Tak jest, oto gdzie byłeś ostatniej nocy: randka. Niestety twojej partnerce się nie podobało więc podała ci fałszywy numer. - Skończył tajemniczy człowiek. John na chwilę zaniemówił.
-To... było niesamowite.
-Tak sądzisz?
-Oczywiście! To było niezwykłe! A nawet więcej niż niezwykłe.
-Nie to zwykle odpowiadają normalni ludzie...
-Więc co mówią normalni ludzie?
-"Spadaj". - John zachichotał
-Okey, więc powiedz mi, kim ty właściwie jesteś?
-Nazywam się Sherlock Holmes. - Przedstawił się.
-John Watson. Sherlocku, może dałbyś wyciągnąć się na drinka później?
-John, nie piję dużo. Niektórzy mogą uznać cię w moim towarzystwie za alkoholika.
-Czy to oznaczało "tak"?
-Tak.
-Świetnie - John uśmiechnął się -Muszę się zbierać. Mam spotkanie z kumplem w parku za chwilę.
-Do widzenia Johnie Watsonie.
-Cześć. - John rozłączył się. Wiedział już, że numer Sherlocka zostanie w jego telefonie na dłużej.
~*~*~*~*~*~*~*~
Kolejna mega krótka scenka Wiąże się z nią mój mały przypał, bo tłumaczyłam to na geografii i niestety pani się zorientowała Ale co tam, wszystko dla Johnlocka i moich czytelników ❤
Zapraszam do komentowania, to nieźle motywuje Może nawet kiedyś wstawię coś swojego.
Do następnego!
#Mańka
CZYTASZ
Johnlock-One Shots (Tłumaczenia)
Fiksi PenggemarWszystkie opowiadania (a przynajmniej większość, bo nie wiem co się z tego jeszcze rozwinie) nie są pisane przeze mnie. Ja je tylko tłumaczę ;) Mogą się znaleźć pewne niedoskonałości, ale jest multum genialnych one shotów po angielsku, a skoro nikt...
