(15) Bujka raczka.

88 10 2
                                    

Od miesiąca jesteśmy z Dominiką najlepszymi przyjaciółkami. Ona wspiera mnie w chorobie, a ja ją by nie wracała do śmierci swojej matki. Trudno mi żyć ze świadomością, że nie dożyje ślubu z Adrianem i że nie będe mieć dzieci, ale wspiera mnie tata, Adrian i Dominika.

Mama ma to gdzieś uważa że jestem zdrowa. Nie odzywam się do niej od kiedy wyrzuciła moje wyniki badań. A no właśnie na badaniach wyszło, że mam białaczkę szpiku! :'( Dziś w szkole mam ważną wiadomość dla Dominiki i Adriana. Dla Adriana tylko jedną, a dla Dośki dwie.

Gdy już byłam w szkole, zobaczyłam tych dwóch kolesiów co kiedyś zaczepili Domkę. Ominęłam ich, kiedy jeden z nich złapał mnie za ramię. Zanim zdążył coś powiedzieć, przywaliłam mu z liścia, wyrwałam się i otrzepałam ramię.

-Łapy przy sobie!-powiedziałam i poszłam w inną stronę.

-Raczek się odezwał-powiedział  inny z nich. Stanęłam i wściekła obruciłam się przodem do niego.

-Coś ty powiedział?!- już dawno mnie tak nie nazywali więc wpadłam w furie.

-To co słyszałaś!-odpowiedział.Walnęłam go w jego zbyt duże klejnoty, potem w brzuch, a następnie popchnęłam  go.

- I co? Kopara opada?-zapytałam już uspokojona.

-C-co?

-Oj biedaczek... Uszy się myje, a nie trzepie o wannę!-krzyknęłam.

Zbiorowisko na korytarzu zrobiło mi przejście do szatni. Spokojnie przeszłam razem z Dominiką. Powiedziałam jej że mam dla niej dwie wiadomości: dobrą i złą. Zapytałam którą chce najpierw.

-Złą...-powiedziała zdziwiona.

-No więc, wyjeżdżam na 3 dni do ciotki z rodzicami.-mina jej zrzedła wiedziałam, że będzie smutna.-Dobra wiadomość jest taka...

Urwałam, wyciągając z kieszeni wisiorek z przełamanym serduszkiem. Jedną część dałam Dominice, a drugą wzięłam ja.

Takiego modelu serca nigdzie nie znajdzie. Zostało zrobione na specjalne zamówienie.

-T-to jest śliczne!

-Wiem...-urwałam kiedy nagle krew zaczęła mi lecieć z nosa. Pierwsze objawy ostrej białaczki?

To Nie Moja DecyzjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz