Siedziałam od paru minut na kanapie, starając się skupić na tym, co właśnie szło w telewizji, ale moje myśli ciągle biegły ku brunetce. W głowie odtwarzałam obraz jej ciała, które wyglądało tak niewinnie pod moim. By odpędzić tą wizję rzuciłam szybko wzrok na zegar wiszący na ścianie. 15 minut odkąd zniknęła, by otworzyć drzwi."Co ona tam tyle robi?" pomyślałam i wróciłam do przerwanej czynności, ale bez skutku. Poczułam narastającą irytację. Może to lepiej, że jej nie ma. Jest ostatnią osobą, na której chciałabym teraz wyładować swoją złość. W dodatku mam przynajmniej okazję, by przemyśleć to wszystko, co przed chwilą między nami zaszło. Albo może nie zaszło nic, prawda? Głupia zabawa między dwoma przyjaciółkami, nic czym powinnam zawracać sobie głowę. Tak, tak byłoby prościej, ale nie oszukam własnego ciała i jego reakcji na jej dotyk. Tylko raz wydawało mi się, że działo się ze mną coś podobnego, a i tak nie mogło się to równać z uczuciem, gdy jest przy mnie Camz.
Luis był całkiem miłym facetem, gdyby nie fakt, że bawił się mną na każdym kroku. Zwodził i gdy tylko robiłam sobie nadzieje, zostawiał mnie samą. W dodatku traktował moją osobę jak trofeum, które się zdobywa, by pochwalić się kolegom, a potem leży na półce odstawione. Ale tak naprawdę nigdy mnie nie zdobył i nigdy nie byłam jego. Nie tak jak teraz chciałabym, by Camila była moja.
Po prostu wszyscy uważali, że do siebie pasujemy. Byliśmy młodzi, a on momentami, gdy się starał potrafił być słodki. Z tego wszystkiego zaczęłam myśleć, że to miłość. Teraz wiem, że byłam głupia tak uważając. Dopiero przy brunetce uświadomiłam sobie jak bardzo się myliłam.
Pewnego dnia przyłapałam go jak obmacywał jedną z tych łatwych dziewczyn w pobliskim lesie. To ten rodzaj, którym wystarczy słowo, a rozkładają nogi. Poczułam się okropnie mimo, że nigdy go nie kochałam. Jakiekolwiek moje uczucia do niego były zwykłymi urojeniami. Jednak świadomość, że zdradzał mnie z pierwszą lepszą dziewczyną, była dobijająca. Zwłaszcza, że jedyne czym ona mogła się pochwalić to fajnym tyłkiem i ostrym makijażem.
- Luis? Co Ty do cholery robisz? Czy wy chociaż-
- Jesteśmy razem? - powiedział blondyn, odrywając się niechętnie od ust towarzyszki. - Nie - nie widziałam w jego twarzy żadnej skruchy, wydawał się zadowolony z siebie. Nawet nie próbował udawać, że jest mu wstyd czy przykro. Robił to celowo, by jeszcze bardziej mnie zranić. Widziałam jego rękę cały czas leżącą na jej pośladku i poczułam, że robi mi się niedobrze. Chciałam zapaść się pod ziemie i po prostu zniknąć.
- Więc czemu? - pytanie zawisło w powietrzu.
- Lauren nie wiem, czy dalej masz zamiar zgrywać taką cnotkę, ale ale ja też mam swoją potrzeby - wzruszył ramionami. - A teraz już idź.
Więc poszłam. Nie byłam gotowa na pójście z nim do łóżka. Miałam dopiero 15 lat i mimo, że byłam naiwna nie zrobiłabym czegoś wbrew sobie. Chciałam poczekać na kogoś kto nie będzie kładł na mnie takiej presji i do kogo naprawdę poczuję "to coś". Z początkiem naszego związku starałam się cieszyć na każdy jego dotyk i sama sobie wmawiałam, że sprawia mi on przyjemność, ale jego usta wydają się niczym w porównaniu do tych brunetki, których jeszcze nawet nie miałam okazji spróbować. Każdy uśmiech Camili wywołuję mrowienie w moim brzuchu i zapominam o wszystkim, co się dzieje. Liczy się tylko ona i ta chwila, gdy jest ze mną. Będąc z chłopakiem nigdy się tak nie czułam.
Mimo, że powinnam czuć się wtedy zraniona to wreszcie mogłam być wolna. Koniec z udawaniem. Przynajmniej to nie ja byłam tą, która zrywa. Nikt nie mógł mnie obwiniać za rozpad "idealnej" pary.
Prycham na to wspomnienie. Jedyne plusy jakie wynikły z naszej relacji to zmiana jaka we mnie zaszła po naszym zerwaniu. Stałam się dużo bardziej pewna siebie i zaczęłam walczyć o to, co kocham. Ubierałam to co mi się podoba, a nie to w czym chciałby mnie on widzieć i zachowywałam się tak jak chciałam. Dziewczęce sukienki zamieniłam na potargane spodnie, a baletki na trampki. Wreszcie czułam się dobrze ze sobą i przestałam być tylko cieniem najprzystojniejszego chłopaka w mieście.
YOU ARE READING
That's My Girl ~ Camren
ФанфикNowa płyta, nagrania i wywiady. Czy znajdzie się miejsce na uczucie, od którego tak bardzo chcą uciec?