5

19 1 0
                                    

-Mała jak, gotowa?-usłyszałam głos mojego przyjaciela wchodzącego do mojego mieszkania.
-Już idę lamusie.-odpowiedziałam śmiejąc się głośno, na pewno nawet moi sąsiedzi usłyszeli mój śmiech.
Po chwili wyszłam z mojego pokoju w siwych dresach i trochę za dużej koszulce. W moją torbę sportową nike włożyłam ręcznik, strój na trening i mój ulubiony izotonik.
-No nareszcie.-mówił znudzony chłopak.
-Debilu minęło pół minuty.-śmiałam się.
-No dobra chodź już deklu.-Adam również zaczął się śmiać.
Kiedy dotarliśmy do sali gdzie trenowałam i teraz znowu będę trenować ogarnął mnie stres i strach jednocześnie. Bałam się tych wszystkich spojrzeń no ale, trudno muszę się z tym zmierzyć.
-Dzień dobry trenerze.-powiedziałam równocześnie z Adamem kiedy weszliśmy na salę.
-Witam. O Agata wróciłaś?-powiedział zdziwiony trener.
-Chyba tak jeśli mogę.
-Nawet nie wiesz jak się cieszę. No dobrze idźcie się przebrać i trenujemy zaraz.
Tak jak mogłam się spodziewać byłam jedyną dziewczyną na treningu jak zawsze w sumie ale, mi to nie przeszkadzało.
-Kogo to moje piękne oczy widzą. Agatka we własnej osobie.-usłyszałam głos jednego z najbardziej znienawidzonych przeze mnie chłopaków z klubu.
-Po pierwsze mam na imię Agata a po drugie zamknij tą mordę, Mateusz.-warknęłam na chłopaka. Wiem, że nie jestem miła ale dla chamów jest się chamem taka zasada a, Mateusz to najgorszy cham jakiego miałam ''zaszczyt" poznać.
-Agi spokojnie a, ty Mateusz lepiej nie zaczynaj bo, dostaniesz przez przypadek w tą krzywą mordę.-tak jak mogłam się spodziewać Adam zawsze stanie po mojej stronie. Nie wiem co bym bez niego zrobiła.
Nagle usłyszałam dźwięk mojego telefonu.
Julcix❤❤ dzwoni.
Odrzuciłam połączenie nie chciałam z nią gadać ale, wiem, że muszę ją przeprosić więc, napisałam do niej SMS-a
Do Julcix❤❤
Przyjdź do mnie o 19 pogadamy.
Od Julcix❤❤
Na pewno będę 😘❤
Do Julcix❤❤
Ok.
Po tym odłożyłam telefon i zaczęliśmy trening. Wszystko przebiegało dobrze ale, w pewnym momencie trener wyszedł z sali i po chwili poprosił mnie na korytarz. Nie wiedziałam o co chodzi lecz, to co tam zobaczyłam przeraziło mnie całkowicie.

Nigdy więcej Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz