Paul, który obiecywał, że odbierze mnie z lotniska wysłał mi SMS'a, że nie zdąży. Podał mi adres gdzie mam jechać. Zamówiłam taksówkę, aby zawiozła mnie do hotelu, który znajdował się najbliżej szpitala Marcela. Dojechałam tam w 20 minut. Zostawiłam torbę, ogarnęłam się i już po chwili byłam w drodze do Stylesa.
Wchodząc do budynku mój poziom adrenaliny wzrastał. Popędziłam do recepcji.
- Gdzie leży Marcel Styles?
Recepcjonistka popatrzyła na mnie tępo. Widocznie nie rozumiała angielskiego.
- Styles?
Próbowała przeszukać listę na komputerze. Po czym odwróciła go i pokazała.
- Harry Styles? - zapytała i pokazała na ekranie.
Kiwnęłam głową. Ta wskazała mi numerek palcem. 23B
Uśmiechnęłam się do niej w podziękowaniu i wypowiedziałam:
- Dziękuję
Ta tylko pokiwała głową i pomachała mi.
Poszłam wzdłuż korytarza i patrzyłam na numery sal.
20, 21, 22, 23, 23A, 23B...
Nareszcie - pomyślałam.
Powoli otworzyłm drzwi i pierwsze co zobaczyłam to pewną blondynkę pochylającą się nad Marcelem.
Zamarłam.
---------------------
może byc?
jakieś przypuszczenia kto to jest?
kocham was x
przepraszam za takie dlugie przerwy w dodawaniu rozdzialow ale jestem w ostatniej klasie gimnazjum a nauczycieli posralo, ze tak powiem z tymi sprawdzanami i kartkowkami -.-
bede sie starac x
JMSster xx

CZYTASZ
Transformacja || styles ✔️
FanfictionMarcel Styles to chłopak, który posiada swoją tajemnicę. Nie zawsze jest kujonem ubierającym się w obciachowe ciuchy. Catalaya Harris to dziewczyna o pięknych niebieskich oczach i ciemnych, prawie czarnych włosach. Zawsze próbuje być miła i dzięki t...