-Słuchajcie moi drodzy, te oto sztylety, które macie w dłoniach pomogą Wam w walce i być może uratują życie. Musicie pamiętać, że trzeba sie z nimi ostrożnie obchodzić. Chwile nieuwagi możecie przypłacić życiem. Rozumiemy sie?-wszyscy powoli skinęli głowami po czym zabrali się do naprawy statku.
Prace szły bardzo powolnie a słońce zaczęło już znikać za horyzontem. Zmęczenie dawało sie we znaki...
-Na dziś pracy wystarczy. Odpocznijcie.
Wszyscy weszli na górny pokład, położyli sie na podłodze po czym zapadli w głęboki sen.
CZYTASZ
Wojna Mitów
Viễn tưởngMrok ogarnia twój kraj, przyjaciel okazuje się być wrogiem, siły ciemności biorą górę.. bestie wychodzą na światło dzienne. Moc kontra moc. Wciągniesz się?