Po całym wydarzeniu, przyjaciółki podniosły się z podłogi. Rozejrzały się po sali tronowej. Pokonana leżała na marmurowej posadzce. Twilight podeszła do niej, wiedząc, że zaklęcie minęło.
- Wszystko w porządku? - zapytała troskliwym głosem. Klacze zbliżyły się do nich.
- Tak... Tak myślę - odpowiedziała niepewnie, próbując się podnieść. Księżniczka z przeszłości podała jej kopyto, aby ta mogła stanąć. Dawna władczyni spuściła głowę. - Przepraszam Was - zaczęła niepewnie. - Zamiast być kucykiem, któremu można zaufać, stałam się tyranem dla całej Equestrii. Spójrzmy prawdzie w oczy: zawiodłam Was. Czy kiedykolwiek zdołacie mi wybaczyć?
- Wybaczyłyśmy Ci już dawno, Twilight. Nie możemy się na Ciebie gniewać. Wręcz przeciwnie, cieszymy się, że nareszcie do nas wróciłaś - powiedziała życzliwie Fluttershy.
Applejack zdjęła z głowy swój kowbojski kapelusz.
- Ciągle jesteś naszą przyjaciółką. Nie mogłybyśmy Cię zostawić - powiedziała farmerka.
Uścisnęły się nawzajem. Wszystkim popłynęły z oczu szczere łzy przeprosin i wybaczenia. Nawet Rainbow Dash zaczęły rządzić uczucia. Unosząca się wokół atmosfera przyjaźni trwałaby w nieskończoność, gdyby nie wszystkie zniszczenia. Podbiegli do pary królewskiej. Cadance opłakiwała męża, który nie wykazywał znaku życia. Lawendowy alikorn usiadł obok szwagierki.
- Nie, tylko nie to. Co ja zrobiłam...? - pytała samą siebie. Kucyki opuściły wzrok. Jednak w głębi duszy wiedziały, że Shining Armor żyje. Na szczęście nie pomyliły się. Po chwili ogier otworzył oczy. Radość zagościła w sercu jego siostry i żony.
W drzwiach sali tronowej stanęły księżniczki, do których wróciła magia. Discord nagle pojawił się obok swojej żółtej przyjaciółki. Chciał szepnąć jej coś do ucha, ale Pinkie Pie uprzedziła go.
- Urządźmy przyjęcie powitalne dla nas wszystkich! - wykrzyknęła różowa klacz, trzymając w kopytkach ogromny, kilkupiętrowy tort z napisem Znów jesteśmy razem. Wcisnęła jeden z przycisków, które niegdyś zamontowała w całym zamku przyjaciółki. Ze ścian wystrzeliły serpentyny, balony i confetti. Na stole pojawiła się zastawa stołowa wraz z ciastami i napojami. Po sali rozległa się głośna muzyka.
- Co z resztą kucyków?! - zapytała znienacka Rarity. Wszyscy przypomnieli sobie, że przecież mieszkańcy Ponyville są nadal uwięzieni w lochach. Dawna królowa wyciągnęła ze swojego tronu srebrną laskę, która służyła zamianie w szklaną kulę. Przeteleportowała się w podziemia. Najszybciej jak potrafiła uwolniła kucyki z przezroczystych więzień i zaprosiła je uprzejmie na zabawę organizowaną przez Pinkie.
Przyjęcie trwało do późna w nocy. Właścicielka pałacu musiała przydzielić mieszkańcom komnaty, ponieważ ich miejsca zamieszkania były w opłakanym stanie.
Gdy Celestia podniosła słońce i pierwsze promienie zagościły na korytarzach w zamku, przybysze z przeszłości żegnali się z przyjaciółmi.
- Mimo tego, że tak krótko się znamy, będę za Wami tęsknić. Dziękuję Wam za wszelką pomoc, jakiej mi udzieliłyście - powiedziała Twilight.
- Wasze odwiedziny również były potrzebne. Dzięki Wam Equestria znów jest bezpieczna. Odmieniliście mnie i pokonaliście zmorę. To my Wam składamy podziękowania - rzekła lawendowa księżniczka. Smok i jego towarzyszka pomachali wszystkim na pożegnanie. Szczęśliwi skierowali się w stronę lasu kryształów. Zgodnie z ich przewidywaniami, portal do przeszłości znajdował się w tym samym miejscu, co wcześniej. Otworzyli drzwi i weszli do tunelu. Ściany nie były już pokryte lodem. Porastały je rośliny, które mieniły się kolorami tęczy. Po chwili znaleźli się przy wyjściu z korytarza. Kiedy stanęli ponownie w małej sali, powitały ich przyjaciółki i rodzina królewska.
- Nareszcie wróciłaś! - zawołała chórem piątka klaczy. Cadance ze swoim mężem nie posiadali się ze szczęścia. Na spotkanie przybyły również królewskie siostry.
- Czy byłabyś skłonna do opowiedzenia o wszystkim, co widziałaś po drugiej stronie? Musimy opisać działanie portalu w księdze, którą znalazł Shining Armor - powiedziała księżniczka Celestia. Twilight westchnęła, unosząc śpiącego asystenta w powietrzu magią.
- Powiem Wam wszystko, ale musimy najpierw trochę odpocząć - odparł lawendowy alikorn. Przekroczył próg komnaty i zasnął.
CZYTASZ
✓ My Little Pony: Podróż w Czasie
FanfictionKiedy Kryształowemu Imperium zagraża ogromne niebezpieczeństwo, tylko Twilight Sparkle wraz ze swoim nieodłącznym asystentem może stawić mu czoła. Niestety, nie wszystko jest takie proste, jak się wydaje. Muszą pokonać alikorna znacznie od nich siln...