List od Tylera = Epilog

1.1K 113 31
                                    

Mam tylko siebie.

Ty zniknąłeś. Ale czy napewno?

Zostałem sam w tych czterech, białych ścianach.

W mojej celi nie ma nic szczególnego. Tylko metalowe łóżko, drzwi i oddzielona białą ścianą łazienka.

Czasami słyszę kroki na korytarzu i myślę, że to ty. Jednak dociera do mnie, że ciebie już nie ma. Nigdy cię nie było.

Czasem też widzę cień, kiedy zasypiam. Chciałbym, żebyś to był ty.

Siedząc tak samemu, zastanawiam się czemu JA cię widziałem? Dlaczego w ogóle cię widziałem?

Wiem, że nie chciałeś zniszczyć mi życia. Szukałeś tylko miłości. Ale dlaczego padło na mnie?

Josh, te słowa są kierowane do ciebie. Kocham cię i nie wyobrażam sobie życia w tych białych ścianach bez ciebie.

Cały czas mam nadzieję, że wrócisz. Cały czas czekam...

Czy wrócisz?

Może spotkamy się na tamtym świecie? Wystarczy, że wezmę za dużo tabletek, które mi dają.

Josh, już niedługo będziemy razem.

Czekaj na mnie...

Twój na zawsze,
Tyler

Bez Słowa ~ JoshlerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz