Szliśmy lasem dość długo i już powoli zaczynały boleć mnie nogi. Nie jestem przyzwyczajona do tak długiego marszu. Zazwyczaj duże odległości pokonywałam na Lesel.
-Możemy zrobić krótką przerwę?- Zapytałam.
- W sumie przydałoby się trochę odsapnąć idziemy już tak dobre osiem godzin.- Powiedział Uner.
Usiedliśmy wszyscy pod drzewem.
-Za trzy godziny trzeba będzie znowu wypić eliksir.- Powiedział Jacob.
Przed wyruszeniem do lasu wypiliśmy eliksir, dzięki któremu zaraza nic nam nie zrobi. Niestety eliksir działa tylko jedenaście godzin, więc trzeba wypić następną dawkę.
-Kira? Jesteś pewna, że idziemy w dobrym kierunku? Ten las nie wygląda za ciekawie.- Powiedziała Renesme.
-Jestem pewna, zaraza zniszczyła drzewa, ale powinnam odnaleźć drogę.- Powiedziałam.
-Jak będzie ci trudno zawsze możecie liczyć na mnie.- Powiedział Uner.
-A jak ty chcesz nam pomóc skoro nie wiesz, w którym miejscu zamknięty jest smok?- Zapytała Renesme.
Nagle Uner wyciągnął ze swojej torby wielką książkę i powiedział.
-Doskonale odnajduję się w terenie i jeśli Kira opisze mi miejsce to do niego trafię, a jeśli będą jakieś trudności to mam tą książkę.
I otworzył ją. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom. W książce pokazał się las ten, w którym się teraz znajdowaliśmy. Tylko był zielony, a nie czarny. Gdyby wszystkie książki były takie o wiele lepiej by się je czytało i uczyło się.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
(wyobraźcie sobie sam las bez tych domków)
-Jesteś w tym miejscu.- Powiedział Uner pokazując drzewo pod którym siedzieliśmy.
Muszę powiedzieć, że robi wrażenie.
-Fajna książka.- Powiedziała Renesme.
Jacob cały czas się nie odzywał. Był nieobecny. Ale nie przeszkadzałam mu w jego myślach. Sama nie lubię, gdy ktoś mi przeszkadza, dlatego staram się nikomu nie robić tego samego.
-No dobra trochę odpoczęliśmy, czas ruszać w drogę im szybciej tam dotrzemy tym lepiej.- Powiedziała Renesme.
Jak powiedziała tak też zrobiliśmy. Poszliśmy dalej w ciemny las.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Kira.- Usłyszałam w swojej głowie głos i wiedziałam do kogo należy.
-Lesel? Coś chciałaś?- Zapytałam.
Dzięki czterem żywiołom zyskałyśmy z Lesel dużo więcej mocy i możemy porozumiewać się na duże odległości, ale powiedziałyśmy sobie, że jeżeli to nie będzie koniecznie nie będziemy używać tej mocy zbyt często.
-Dowiedziałam się ważnej rzeczy.- Powiedziała.
-Jakiej? - Zapytałam.
-Ktoś kto idzie z tobą jest zdrajcą i prowadzi ciebie do pułapki. - Powiedziała.
-O czym ty mówisz i skąd to wiesz?
-Dorian nas odwiedził i powiedział, że ktoś wziął mu wszystkie eliksiry jest pewny, że ta osoba jest z tobą, ale nie wie kto to jest. Przed wędrówką wszyscy go odwiedzili łącznie z tobą i nie jest w stanie powiedzieć kiedy zniknęły mu te eliksiry.- Powiedziała zmartwiona.
-To nie możliwe, idziemy w dobrym kierunku i nie sądzę, aby ktoś zaprowadził mnie w pułapkę, wszyscy są tutaj bardzo mili.- Powiedziałam chodź sama zaczynałam mieć wątpliwości.
-Kira uważaj na siebie i miej oczy otwarte nie chcę ciebie stracić, ja muszę już lecieć odezwę się do ciebie później.- Powiedziała.
-Nie stracisz, pa.
-Pa.
I już jej nie słyszałam. Zostawiła mnie z wieloma pytaniami. I musiałam sobie poradzić sama.
Ale kto był teraz zdrajcą? Kto chce mojej śmierci? Może Renesme? Wcześniej była miła, ale kiedy rozmawiała z Unerem wydawał mi się, że tak nie jest. No nie wiem może to tylko tak mi się wydawało?
A może to Uner? Jest miły i nam bardzo pomaga, ale może tylko udaje?
A może Jacob? Ostatnio jest strasznie milczący? I zna się na eliksirach, więc może to on. Przecież dobrze będzie wiedział jak je wykorzystać.
Nie wiem komu mam teraz ufać. Chciałabym mieć sojusznika, ale jak postąpię źle to mogę zaufać nie tej osobie co trzeba. A na taki błąd nie mogę sobie pozwolić.
..................................
I co jak się wam podoba?
Jak myślicie kto jest zdrajcą?
Już trochę znacie bohaterów, ale poznacie ich jeszcze lepiej już niedługo. I wtedy się okaże kto jest zdrajcą.
