Zaczęło się w mieszkaniu, kiedy wpatrzona w ekran komputera, musiałam złożyć podanie do nowego liceum.
Kiedy oglądałam listę uczniów zobaczyłam jego:
Miałam wrażenie że zraz zemdleje. To był najładniejszy chłopak jakiego widziałam.
oczywiście domyśliłam się, że pewnie uganiają się za nim dziewczyny, i pewnie ma dziewczynę.
Jestem ciekawa jak wygląda na żywo.-myślałam rumieniąc się
Moje rozmyślanie przerwała wchodząca do pokoju pokojówka
-Jesteś głodna panienko Lucy? Coś przyszykować?
-nie dziękuje Britny- powiedziałam do mojej ukochanej pokojówki
-jak chcesz, Lucy...-wyszła
Zamknęłam komputer, i poszłam się umyć.
Umyta, wyszorowana poszłam spać czekając na nowe jutro...
Następnego dnia, poszłam na zakupy po nowe przybory szkolne.
Nagle... zobaczyłam jego... był ubrany w piękny turkusowy sweter, brązowe jansy, zielonkawą torbę ze skóry węża oraz piękny biały szalik.
Jego twarz ozdabiał piękny uśmiech.
Zatkało mnie... Nie wiedziałam co mam robić.
Moje rumieńce widać było z kilometra!
Nagle moje ciało zaczęło poruszać się w jego stronę!!! Nie mogłam tego zatrzymać!!!
No i się stało... Wpadłam na niego!
-CO SIĘ STAŁO!!!-krzyknął chłopak
LUDZIE!!!! ZAWOŁAJCIE POMOC!!!
Widziałam tylko jego piękne troskliwe oczy. Potem już nic nie pamiętam
od autora
sorry że taki krótki i to dopiero moje pierwsze opowiadanie więc przepraszam za błędy (jeżeli jakieś były) następne opowiadanie powinno pojawić się jutro ;-) zapraszam na dalsze części XDXDXD narka
CZYTASZ
NaLu - my new Love
RomanceLucy jest Ok i ma se duży haus i ma se sporo haisu i jej życie jest denne ale nagle zjawia się NATSUUUUU!!!! ANENOOOOO AMENOOOO *^*^*^*^*^*